Koniec poczekalni pod chmurką. Prace przy dworcu PKS w Prudniku finiszują
Ostatnia prosta do uruchomienia nowego dworca autobusowego w Prudniku. Rusza wykończenie i odbiory techniczne. Zobaczyć można już nowoczesny budynek parterowy z poczekalnią oraz trzy zadaszone stanowiska autobusowe.
- Ten dworzec nie tylko będzie ładnie wyglądał, ale przede wszystkim sprawi, że będzie bezpieczniej. Zlikwidowane zostaną wszystkie przystanki przy ulicy Kościuszki - mówi Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika.
- Na pewno też będzie ładniej i wygodniej. Nie będzie już trzeba stać pod chmurką i czekać na autobus, tylko będzie możliwość schowania się w poczekalni. Budynek dosyć pasywny, nie powiem, że w 100 procentach, bo taki nie będzie, ale w dużej mierze tak. Będzie miał zamontowaną fotowoltaikę, która będzie generowała prąd, co pozowali obniżyć koszty funkcjonowania. Wkracza XXI wiek do Prudnika i będziemy witać turystów nowym centrum przesiadkowym.
Oprócz poczekalni i stanowisk powstanie też wiata dla rowerów, miejsce dla taksówek oraz parking. W pobliżu dworca będą zatrzymywał się również autobusy miejskie. Władze gminy liczą, że otwarcie dworca nastąpi w lutym.
- Na pewno też będzie ładniej i wygodniej. Nie będzie już trzeba stać pod chmurką i czekać na autobus, tylko będzie możliwość schowania się w poczekalni. Budynek dosyć pasywny, nie powiem, że w 100 procentach, bo taki nie będzie, ale w dużej mierze tak. Będzie miał zamontowaną fotowoltaikę, która będzie generowała prąd, co pozowali obniżyć koszty funkcjonowania. Wkracza XXI wiek do Prudnika i będziemy witać turystów nowym centrum przesiadkowym.
Oprócz poczekalni i stanowisk powstanie też wiata dla rowerów, miejsce dla taksówek oraz parking. W pobliżu dworca będą zatrzymywał się również autobusy miejskie. Władze gminy liczą, że otwarcie dworca nastąpi w lutym.