Brzescy radni zastanawiają się, kto płaci za reklamy profilu burmistrza w mediach społecznościowych. "Ani złotówka nie została wydana z promocji miasta"
Część brzeskich radnych zastanawia aktywność burmistrza w mediach społecznościowych. Samorządowcy pytają między innymi o to, kto płaci za promowanie profilu włodarza miasta na Facebooku.
- Kilku mieszkańców zwróciło się do mnie w sprawie zwiększonej aktywności. Chodzi tu o profil, który około miesiąca temu zmienił nazwę z "Jerzy Wrębiak" na "Jerzy Wrębiak - Burmistrz Brzegu". Jak informują mieszkańcy, niepokoi ich sprawa reklamy udostępnianej przez ten profil w ostatnim czasie. Mają wątpliwości dotyczące wydatkowania środków na reklamę przez ten profil. Kto zapłacił za reklamy wrzucane przez ten profil? - dopytywał.
Burmistrz Jerzy Wrębiak przekonuje, że nie ma nic złego w promowaniu w ten sposób swoich działań. Jak zapewnia, reklamy tego profilu są w całości opłacane z jego prywatnych pieniędzy.
- Lokalna prasa chyba nie bardzo się interesuje sytuacjami brzeskimi, więc robię to sam. Mogę w stu procentach powiedzieć, że ani złotówka nie została wydana z promocji miasta, natomiast nie widzę w tym nic złego, aby burmistrz mówił o tym, co się robi. Na tych profilach nikt nikogo nie obraża. Tam jest po prostu informacja o tym, co zamierzamy zrobić, jakie inwestycje zostały otwarte. Myślę, że wszyscy politycy to robią, starają się pokazywać, czym się zajmują na co dzień - tłumaczy.
Ponadto włodarz miasta wskazuje, że media społecznościowe to jeden z kanałów komunikacji z mieszkańcami.
Dodajmy, że w ubiegłym miesiącu profil burmistrza został nagrodzony przez Związek Miast Polskich Złotym Lajkiem Local-SoMe’22 w kategorii Active: profil burmistrza, za najbardziej aktywną komunikację samorządową w mediach społecznościowych i internecie.