Tabletki są już w gminach. Jodek potasu będzie wydawany tylko na podstawie decyzji MSWiA
Tabletki jodku potasu są już w każdej gminie regionu. Ich dystrybucja odbędzie się w punktach wydawania, których jest ponad 300. Jednak mieszkańcy tabletki otrzymają dopiero wtedy, kiedy będzie taka konieczność. Decydować o tym będzie MSWiA. Obecnie na Opolszczyźnie mamy milion 400 tysięcy tabletek jodku potasu.
- Ten plan dystrybucji jest tylko na wypadek, gdyby coś się stało, ale jestem pewny, że do niczego nie dojdzie. Jednocześnie uspokajam mieszkańców, że nic nam nie grozi i proszę nie iść teraz do gminy po tabletki - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.
- Po wydaniu komunikatu przez ministra spraw wewnętrznych i administracji ruszymy dopiero z akcją przekazywania i wydawania tych tabletek jodku potasu mieszkańcom województwa opolskiego. Jednak wierzę w to, że to nigdy nie nastąpi i prawdopodobnie te tabletki, czego też bardzo bym chciał, aby straciły swoją ważność w tych magazynach. Potem zostaną ściągnięte do urzędu wojewódzkiego i zutylizowane.
Jednocześnie endokrynolog z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego dr hab. n.med. Agata Bronisz podkreśla, że zażywanie jodku potasu wcześniej nie ma najmniejszego sensu. Jak dodaje, może również okazać się dla niektórych osób szkodliwe.
- Ta szkodliwość najbardziej dotyczy osób starszych, powyżej 60. roku życia. Niebezpieczne są one również dla osób, które chorują i mają rozpoznane choroby tarczycy. Najbardziej narażone są osoby z nadczynnością tarczycy. Spożycie nadmiernej ilości jodku w ich przypadku jest bardzo niebezpieczne.
Dodatkowo na mocy dzisiejszego zarządzenia wojewody opolskiego, każdy samorząd jest zobowiązany do przekazania swoim mieszkańcom informacji o tym, gdzie dany punkt wydawania jest zlokalizowany.