Wypił podczas grzybobrania czy przed wyjazdem do lasu? Półtora promila i lądowanie w rowie obok Radłowa
Wracał z grzybobrania i po pijanemu wjechał do rowu w okolicy Wichrowa (gmina Radłów).
Do tego wypadku doszło w sobotę (17.09) rano na trasie Wichrów - Starokrzepice, czyli na styku Opolszczyzny i województwa śląskiego. - 40-letni mężczyzna miał w organizmie niemal półtora promila alkoholu - mówi aspirant sztabowy Stanisław Filak, oficer prasowy oleskiej policji.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, którzy pracowali na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący fiatem stilo 40-latek z powiatu kłobuckiego na prostym odcinku drogi, z nieustalonej przyczyny zjechał do rowu i po kilkunastu metrach jazdy uderzył w betonowy przepust wodny. Mundurowym próbował wytłumaczyć, że wracał z grzybobrania.
Nieodpowiedzialny mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Stracił już prawo jazdy, ale za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu jeszcze do dwóch lat więzienia.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, którzy pracowali na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący fiatem stilo 40-latek z powiatu kłobuckiego na prostym odcinku drogi, z nieustalonej przyczyny zjechał do rowu i po kilkunastu metrach jazdy uderzył w betonowy przepust wodny. Mundurowym próbował wytłumaczyć, że wracał z grzybobrania.
Nieodpowiedzialny mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Stracił już prawo jazdy, ale za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu jeszcze do dwóch lat więzienia.