"Zagrożenie na Odrze pokazuje, jak ważny jest dobry sprzęt". Wsparcie finansowe dla jednostek OSP na Opolszczyźnie
Blisko 3,5 miliona złotych trafi to strażaków OSP z województwa opolskiego. To za sprawą dotacji przyznawanych przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu. Pieniądze mają służyć doposażeniu jednostek, podnoszeniu kwalifikacji druhów, a przede wszystkim poprawieniu bezpieczeństwa mieszkańców Opolszczyzny.
- Po raz kolejny udało nam się uzyskać dofinansowanie z WFOŚ, dzięki któremu zakupimy potrzebne nam ubrania specjalistyczne - mówi Jan Bensz, prezes OSP w Bodzanowicach.
- To ubranie przede wszystkim chroni strażaka podczas akcji. Jeździmy do różnych zagrożeń, począwszy od pożarów i wypadków. Jeden nomex w naszym przypadku kosztuje około 4 tysięcy 400 złotych. Jest to ubranie 3-częściowe, które składa się z kurtki lekkiej, ciężkiej i spodni.
- Nasza jednostka ubiegała się o niecałe 15 tysięcy złotych - dodaje Marek Wachowski, prezes OSP Kozłowice. - Środki, które pozyskaliśmy, zostaną przeznaczone na zakup dwóch kompletów mundurów bojowych z butami i hełmami, a do tego zakupimy najaśnicę przenośną do działań nocnych.
- Tegoroczny konkurs cieszył się ogromnym zainteresowaniem, dlatego zarząd Funduszu postanowił zwiększyć pulę środków o 1,5 miliona złotych - tłumaczy Aleksandra Drescher, prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu.
- Mieliśmy dwa programy. W pierwszym programie była kwota ponad 5,5 miliona. Pieniądze były przeznaczone na doposażenie w sprzęt do akcji typowo ratowniczo - gaśniczych. Z kolei tutaj w większości kwota zostaje przeznaczona na taki drobniejszy sprzęt, mianowicie umundurowanie, hełmy, pompy szlamowe czy agregaty prądotwórcze.
- Zagrożenie występujące od kilku dni m.in. na Odrze pokazuje dobitnie, jak ważny jest dobry i nowoczesny sprzęt - podkreśla Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.
- 1 milion 300 tysięcy, 68 jednostek OSP i niezliczone ilości sprzętu. Umundurowania, kasków i sprzętu ratowniczo - gaśniczego. Pozostaje tylko trzymać kciuki za naszych strażaków i za powodzenie ich działań.
Dodajmy, że o dotację ubiegało się 271 jednostek, z czego 174 otrzymały dofinansowania z funduszu.