Niecodzienny piknik na wyspie Bolko w Opolu. Bohaterem Krzysztof Danków, opolski Ironman
By zachęcić do regularnej profilaktyki i zwrócić uwagę na to, że depresja jest chorobą, pięciokrotnie pokonuje dystans Ironmana. Mowa o Krzysztofie Dankowie, który poprzez aktywny tryb życia propaguje akcję "Masz jaja idź na badania". Do zrealizowania założonego przez sportowca celu pozostało jedynie kilkanaście kilometrów biegu, a z tej okazji dziś (19.06) na wyspie Bolko zorganizowano piknik.
- Do tego dystansu podchodzę z dużą pokorą i szacunkiem. Dla mnie to niesamowita przygoda - mówi Krzysztof Danków.
- Dystans Ironmana to 3 km 800 m pływania, 180 km jazdy na rowerze i przebiegnięcie maratonu 42 km. Na chwile obecną mam już przepłynięte trzy te dystanse, rowerem przejechałem 900 km i przebiegłem 168 km. Dzisiaj jeszcze muszę 42 km przebiec, żeby dobić do 211. Gdy to zrobię, będę mógł powiedzieć, że jestem osobą, której udało się pokonać 5 razy dystans Ironmana.
W ramach podsumowującego pikniku organizatorzy przygotowali wiele atrakcji zarówno dla młodszych, jak i starszych mieszkańców Opola.
- Są tutaj różnego rodzaju atrakcje dla najmłodszych. Jest miasteczko, są badania profilaktyczne, jest podolog, a także nasz fizjoterapeuta, który również służy pomocą i radą dla wszystkich tych, którzy się tutaj pojawią - mówi Grzegorz Nieroba.
Głównym założeniem organizatorów było zwrócenie uwagi na problem związany z niską świadomością mężczyzn na temat raka jąder i profilaktyki. - Chcemy mówić, że męskość to nie tylko siła, ale też odpowiedzialność - podkreśla Rafał Olejnik, urolog z Kędzierzyna-Koźla.
- U młodych mężczyzn, u których jest szczyt zachorowań pomiędzy 17. a 40. rokiem życia występuje takie przekonanie, że ci mężczyźni są nieśmiertelni. Oni nie czują choroby, nie potrzebują się badać i leczyć. Prawda jest taka, że ta choroba rozwija się bardzo podstępnie i często jest wykrywana za późno. Rozmawiając o tych problemach zwracamy uwagę na to, że warto zwolnić, przyjść do lekarza i zbadać się od czasu do czasu.
Radio Opole objęło to wydarzenie patronatem medialnym.
- Dystans Ironmana to 3 km 800 m pływania, 180 km jazdy na rowerze i przebiegnięcie maratonu 42 km. Na chwile obecną mam już przepłynięte trzy te dystanse, rowerem przejechałem 900 km i przebiegłem 168 km. Dzisiaj jeszcze muszę 42 km przebiec, żeby dobić do 211. Gdy to zrobię, będę mógł powiedzieć, że jestem osobą, której udało się pokonać 5 razy dystans Ironmana.
W ramach podsumowującego pikniku organizatorzy przygotowali wiele atrakcji zarówno dla młodszych, jak i starszych mieszkańców Opola.
- Są tutaj różnego rodzaju atrakcje dla najmłodszych. Jest miasteczko, są badania profilaktyczne, jest podolog, a także nasz fizjoterapeuta, który również służy pomocą i radą dla wszystkich tych, którzy się tutaj pojawią - mówi Grzegorz Nieroba.
Głównym założeniem organizatorów było zwrócenie uwagi na problem związany z niską świadomością mężczyzn na temat raka jąder i profilaktyki. - Chcemy mówić, że męskość to nie tylko siła, ale też odpowiedzialność - podkreśla Rafał Olejnik, urolog z Kędzierzyna-Koźla.
- U młodych mężczyzn, u których jest szczyt zachorowań pomiędzy 17. a 40. rokiem życia występuje takie przekonanie, że ci mężczyźni są nieśmiertelni. Oni nie czują choroby, nie potrzebują się badać i leczyć. Prawda jest taka, że ta choroba rozwija się bardzo podstępnie i często jest wykrywana za późno. Rozmawiając o tych problemach zwracamy uwagę na to, że warto zwolnić, przyjść do lekarza i zbadać się od czasu do czasu.
Radio Opole objęło to wydarzenie patronatem medialnym.