TOWU pod skrzydłami PCK. "Współpraca pozwoli na lepszą logistykę i koordynację"
Opolski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża przejął koordynację nad Tymczasowym Ośrodkiem Wsparcia Ukrainy w centrum handlowym Turawa Park w Opolu. Taka współpraca ma usprawnić logistykę TOWU. Dzięki niej możliwe będzie także przyjęcie większych transportów i darowizn od firm zewnętrznych. Każdego dnia z pomocy ośrodka korzysta od 500 do nawet 900 uchodźców z Ukrainy. Żeby wsparcie na taką skalę było możliwe, w wolnym czasie codziennie pracuje tam ponad stu wolontariuszy.
- Chcieliśmy usprawnić funkcjonowanie tego miejsca i odciążyć wolontariuszy - mówi Małgorzata Kucharczyk, koordynator marketingu centrum handlowego Turawa Park. - TOWU, ponieważ tak nazwaliśmy to miejsce, funkcjonuje już od czterech tygodni. Na dzisiaj udało się wydać ponad 7 tysięcy paczek dla rodzin, które przychodzą do nas po pomoc. Dziennie odwiedza nas kilkaset osób. I widzimy, że ta ilość się nie zmniejsza. Współpraca z PCK pozwoli nam na lepszą logistykę i koordynację tego miejsca.
- Inicjatywa Tymczasowego Ośrodka Wsparcia Ukrainy jest prowadzona od początku wybuchu wojny - mówi Agnieszka Pyzanowicz-Francke, dyrektor centrum handlowego Turawa Park. - To był taki odgłos naszego serca, żeby to miejsce udostępnić po to, aby Polacy mogli pomagać Ukraińcom w tym ciężkim czasie. Mnóstwo wolontariuszy pracuje tutaj z nami. Teraz podjęliśmy współpracę z PCK.
- Polski Czerwony Krzyż ma duże doświadczenie w temacie niesienia pomocy humanitarnej. Mamy możliwości wypracowania planów dalekosiężnych, żeby to wszystko działało. Układamy pracę wolontariacką, segregujemy dary - dodaje Mirosław Małowski, prezes opolskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża
Co ważne, zmieniły się godziny funkcjonowania TOWU. W niedziele punkt jest nieczynny.
- Cały czas potrzebujemy wolontariuszy do pomocy i wsparcia darczyńców - mówi Dawid Drożdż, pełniący obowiązki dyrektor oddziału PCK w Opolu. - Niektórzy wolontariusze przychodzą na jeden dzień, inni są tu od samego początku i traktują to jak drugą pracę. Największymi i codziennymi potrzebami są szeroko rozumiana żywność i chemia, czyli proszki, płyny, kosmetyki.
- Tu jest cały czas co robić, to nie jest lekka praca. Codziennie trzeba dokładać rzeczy. Część wolontariuszy za parawanami segreguje wstępnie i potem trafiają one na konkretne działy. Wszystko schodzi jak ciepłe bułeczki - mówi Aleksandra Kowol, wolontariuszka.
Dodajmy, że od poniedziałku do piątku dary do magazynu można przywozić od 16:00 do 19:30, a w sobotę od 12:00 do 16:00. Z kolei dla potrzebujących uchodźców punkt jest czynny od 17:00 do 19:30 w dni robocze i od 13:00 do 16:00 w soboty. Aktualna lista potrzeb jest codziennie publikowana na facebookowych profilach centrum handlowego oraz w grupie "Pomoc dla Ukrainy-Turawa Park".
- Inicjatywa Tymczasowego Ośrodka Wsparcia Ukrainy jest prowadzona od początku wybuchu wojny - mówi Agnieszka Pyzanowicz-Francke, dyrektor centrum handlowego Turawa Park. - To był taki odgłos naszego serca, żeby to miejsce udostępnić po to, aby Polacy mogli pomagać Ukraińcom w tym ciężkim czasie. Mnóstwo wolontariuszy pracuje tutaj z nami. Teraz podjęliśmy współpracę z PCK.
- Polski Czerwony Krzyż ma duże doświadczenie w temacie niesienia pomocy humanitarnej. Mamy możliwości wypracowania planów dalekosiężnych, żeby to wszystko działało. Układamy pracę wolontariacką, segregujemy dary - dodaje Mirosław Małowski, prezes opolskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża
Co ważne, zmieniły się godziny funkcjonowania TOWU. W niedziele punkt jest nieczynny.
- Cały czas potrzebujemy wolontariuszy do pomocy i wsparcia darczyńców - mówi Dawid Drożdż, pełniący obowiązki dyrektor oddziału PCK w Opolu. - Niektórzy wolontariusze przychodzą na jeden dzień, inni są tu od samego początku i traktują to jak drugą pracę. Największymi i codziennymi potrzebami są szeroko rozumiana żywność i chemia, czyli proszki, płyny, kosmetyki.
- Tu jest cały czas co robić, to nie jest lekka praca. Codziennie trzeba dokładać rzeczy. Część wolontariuszy za parawanami segreguje wstępnie i potem trafiają one na konkretne działy. Wszystko schodzi jak ciepłe bułeczki - mówi Aleksandra Kowol, wolontariuszka.
Dodajmy, że od poniedziałku do piątku dary do magazynu można przywozić od 16:00 do 19:30, a w sobotę od 12:00 do 16:00. Z kolei dla potrzebujących uchodźców punkt jest czynny od 17:00 do 19:30 w dni robocze i od 13:00 do 16:00 w soboty. Aktualna lista potrzeb jest codziennie publikowana na facebookowych profilach centrum handlowego oraz w grupie "Pomoc dla Ukrainy-Turawa Park".