Pomnik ''hydraulika'' do usunięcia? Mieszkańcy Brzegu nie chcą gloryfikacji Armii Radzieckiej w ich mieście
Nazywany potocznie przez mieszkańców pomnikiem "hydraulika", czyli monument ku czci żołnierzy Armii Czerwonej kolejny raz zwrócił uwagę mieszkańców Brzegu. Jeden z nich napisał do ratusza petycję w sprawie jego usunięcia. Czy jest na to szansa?
- Uważam, że władze miasta mogą się pochylić nad uchwałą o zniesieniu lub przeniesieniu tego pomnika, czysto symbolicznie. Ja sobie zdaję sprawę z tego, że koszt, który ponoć był oszacowany jest dosyć wysoki.
Władze Brzegu przymierzały się do usunięcia pomnika już kilka lata temu. Wówczas koszt likwidacji obelisku miał wynieść ok. 500 tys. złotych. Ostatecznie pomnik jak stał, tak stoi.
- Oczywiście jesteśmy za tym, aby tego pomnika się pozbyć – mówi burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak.
- Wszystkie pomniki gloryfikujące chwałę oręża powinny zniknąć, natomiast nasz pomnik będzie kosztowny, że tak powiem. I była taka akcja organizowana przez służby pana wojewody. Byliśmy bardzo nastawieni do tego, natomiast koszt likwidacji jest niebagatelny, bo około pół miliona złotych. Wolimy te pieniądze przeznaczać na pomoc i to powoduje, że po prostu tego typu zadanie nie jest zadaniem priorytetowym.
Podobnego zdania jest przewodnicząca Rady Miejskiej w Brzegu Renata Listowska.
- Wydaje mi się, że możemy podyskutować, ale czy teraz? Teraz raczej nie. Wydaje mi się, że mamy w mieście inne problemy i teraz powinniśmy dyskutować na inne tematy.
W tym roku mija 50. rocznica powstania pomnika zwycięstwa w Brzegu. Nic nie zapowiada, że wyraz wdzięczności dla armii radzieckiej w najbliższym czasie zniknie z krajobrazu ścisłego, historycznego centrum miasta.