W szpitalu tymczasowym w Opolu leczonych jest 74 pacjentów z COVID-19, w tym 13 przebywa na intensywnej terapii. W styczniu do placówki przyjęto niemal 140 pacjentów, a od początku lutego ponad stu.
- W odróżnieniu od wcześniejszych okresów natężenia zachorowań na COVID-19 obecnie do tego szpitala trafia wielu pacjentów z innych placówek medycznych, gdzie zostali przyjęci z powodu konieczności leczenia schorzeń neurologicznych, kardiologicznych, internistycznych, chirurgicznych czy ortopedycznych. A po stwierdzeniu, że są dodatkowo zakażeni COVID-19, zostali przekierowani do szpitala tymczasowego. Dysponujemy tam sprzętem i personelem medycznym, który jest w stanie zapewnić opiekę tym pacjentom i leczenie również tych schorzeń, z powodu których zostali przyjęci do szpitala - mówi Edyta Hanszke-Lodzińska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
Wśród pacjentów dominują osoby starsze po sześćdziesiątym roku życia, które wymagają dłuższego leczenia.
Od początku działalności szpitala tymczasowego w placówce leczonych było niemal 1700 osób.