Politolog o sytuacji na Ukrainie: Czeka nas hybrydowa "zimna wojna"
Cyberatak na ukraińskie Ministerstwo Obrony Narodowej i banki, rosyjscy separatyści ostrzeliwują z artylerii ukraińskie pozycje w Donbasie, a wycofywanie się rosyjskich wojsk okazało się nieprawdą. Sytuacja na wschodzie wczoraj wieczorem (15.02) mocno się zaogniła, ale ataku nie było.
- W tej chwili niewiele wskazuje na to, że taki atak Rosji na Ukrainę może nastąpić, ponieważ on Rosjanom nie jest na rękę. Nie byłbym aż tak optymistycznie nastawiony, że będzie to już fala schodząca, bo obstawiam, że takich przesileń, jakie mieliśmy wczoraj, może być jeszcze w najbliższym czasie kilka, bądź kilkanaście - powiedział w "Porannej Rozmowie Radia Opole" politolog, ekspert ds. bezpieczeństwa dr Bartosz Maziarz.
- Rosjanie będą teraz jeszcze bardziej paraliżowali sytuacje wewnętrzną na Ukrainie. Będą zastraszać obywateli Ukrainy i prowadzić w ten sposób do rozedrgania całej sytuacji i kontrolowania jej takim kryzysem. To będzie zarządzanie przez kryzys - dodaje dr Maziarz.
- Zaczynamy wchodzić w coś, co przypomina nam "zimną wojnę" z lat minionych, ale ona będzie wyglądała inaczej ze względów technologicznych. Do tego typu działań "hybrydowych" Rosjanie są bardzo dobrze przygotowani - dodaje Bartosz Maziarz.
- Rosjanie będą teraz jeszcze bardziej paraliżowali sytuacje wewnętrzną na Ukrainie. Będą zastraszać obywateli Ukrainy i prowadzić w ten sposób do rozedrgania całej sytuacji i kontrolowania jej takim kryzysem. To będzie zarządzanie przez kryzys - dodaje dr Maziarz.
- Zaczynamy wchodzić w coś, co przypomina nam "zimną wojnę" z lat minionych, ale ona będzie wyglądała inaczej ze względów technologicznych. Do tego typu działań "hybrydowych" Rosjanie są bardzo dobrze przygotowani - dodaje Bartosz Maziarz.