Trasa przebiegać będzie od kościoła Świętej Teresy, między innymi ulicą Dworcową, Opolską, na Rynek i z powrotem na parking przed magistrat. To czwarta odsłona orszaku w Wołczynie, ale rok temu nie zorganizowano go ze względu na pandemię. Burmistrz Jan Leszek Wiącek mówi, że to przedsięwzięcie cieszy się popularnością.

- Będą jeźdźcy na koniach, chorągwie, korony, stroje oraz Trzej Królowie. Tego roku w ich rolę wcielą się trzej prezesi ochotniczych straży pożarnych.

Na parkingu przy urzędzie miejskim będzie też scena, a na niej kolędowanie oraz jasełka. Poza tym będą kramy z wypiekami i rękodziełem. Burmistrz Wiącek apeluje o ostrożność pod względem sanitarnym.

- Mimo, że jest to plener, zachęcamy do założenia maseczki i zachowywania dystansu. Korowód powinien więc być dłuższy i niech taki będzie, bo najważniejsze jest bezpieczeństwo. Zwróciliśmy się również do mieszkańców o ubranie czegoś kolorowego, abyśmy wszyscy widzieli radosny wydźwięk.

Wszyscy mogą też liczyć na barszcz czerwony z uszkami. Radio Opole jest patronem medialnym wołczyńskiego orszaku.