POBICIE POLICJANTÓW ZNÓW NA WOKANDZIE
Sprawa pobicia policjantów w Przyworach Opolskich wróciła na wokandę. W środę (12.10) oskarżeni pracownicy Ocynkowni z Metalchemu usłyszą po raz czwarty wyrok.
Przypomnijmy, w październiku 1998 roku w Przyworach Opolskich zorganizowano zakładową imprezę. W czasie zabawy doszło do rozróby . Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze zostali zaatakowani przez pracowników Ocynkowni. W obronie użyli gumowych kul. Kilka osób wówczas trafiło do Izby Zatrzymań. Oskarżono 14-tu pracowników. Pierwszy wyrok w tej sprawie, uniewinniający oskarżonych, sąd w Opolu wydał marcu 2002 roku.
Potem złożono apelację w tej sprawie. Drugi wyrok - w marcu tego roku był na niekorzyść oskarżonych. Sędzia uznał oskarżonych winnymi i zasądził kary od pół i półtora roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata dla 9-ciu oskrażonych, w tym prezesa firmy, Jana B.
Sprawa wróciła do Sądu Okręgowego. W środę (12.10) wyrok - o godz. 13.30.
Marzena Saj
Przypomnijmy, w październiku 1998 roku w Przyworach Opolskich zorganizowano zakładową imprezę. W czasie zabawy doszło do rozróby . Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze zostali zaatakowani przez pracowników Ocynkowni. W obronie użyli gumowych kul. Kilka osób wówczas trafiło do Izby Zatrzymań. Oskarżono 14-tu pracowników. Pierwszy wyrok w tej sprawie, uniewinniający oskarżonych, sąd w Opolu wydał marcu 2002 roku.
Potem złożono apelację w tej sprawie. Drugi wyrok - w marcu tego roku był na niekorzyść oskarżonych. Sędzia uznał oskarżonych winnymi i zasądził kary od pół i półtora roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata dla 9-ciu oskrażonych, w tym prezesa firmy, Jana B.
Sprawa wróciła do Sądu Okręgowego. W środę (12.10) wyrok - o godz. 13.30.
Marzena Saj