M. Ociepa w Radiu Opole o konflikcie na granicy polsko-białoruskiej. "Koczowiska zostały zlikwidowane, ale kryzys nie jest zażegnany"
- Mimo, że niektóre koczowiska zostały zlikwidowane, a część imigrantów odleciała do domu, to kryzys na granicy polsko-białoruskiej nie jest jeszcze zażegnany - mówił w Porannej Loży Radiowej Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej.
- Patrzymy na to, jako na element szerszej układanki. Bo celem jest destabilizacja Unii Europejskiej, NATO, testowanie państwa polskiego. No i tutaj ta gra trwa. To nie jest gra, którą można lekceważyć, tylko to jest poważna rozgrywka o charakterze geopolitycznym, bo nie dotyczy tylko Polski, nie dotyczy tylko Białorusi.
Zdaniem naszego gościa najlepszym sposobem na ograniczenie ekspansji Rosji i Białorusi we wschodniej Europie jest odstraszanie i solidarność całej Europy Zachodniej. Z tym drugim bywa jednak różnie.
- Na pewno zupełnie nie są zrozumiałe decyzje o odrzuceniu wniosków Polski i państw bałtyckich o wsparcie finansowe na budowę zapory na granicy wschodniej Unii Europejskiej, NATO. Dużo unia interesuje się tym, co się dzieje na Indo-Pacyfiku, co się dzieje w Afryce, i to jest oczywiście bardzo ważne, z tym, że unia powinna najpierw bronić swoich granic, bo to jest coś takiego konkretnego, namacalnego.
Jako dowód na to, że sytuacja w tej części Europy jest bardzo poważna Marcin Ociepa podał przykład analiz wywiadowczych Stanów Zjednoczonych i Ukrainy, które mówią wprost, że Rosja przygotowuje się do ataku na Ukrainę, koncentrując wojska przy jej granicach.
Zdaniem naszego gościa najlepszym sposobem na ograniczenie ekspansji Rosji i Białorusi we wschodniej Europie jest odstraszanie i solidarność całej Europy Zachodniej. Z tym drugim bywa jednak różnie.
- Na pewno zupełnie nie są zrozumiałe decyzje o odrzuceniu wniosków Polski i państw bałtyckich o wsparcie finansowe na budowę zapory na granicy wschodniej Unii Europejskiej, NATO. Dużo unia interesuje się tym, co się dzieje na Indo-Pacyfiku, co się dzieje w Afryce, i to jest oczywiście bardzo ważne, z tym, że unia powinna najpierw bronić swoich granic, bo to jest coś takiego konkretnego, namacalnego.
Jako dowód na to, że sytuacja w tej części Europy jest bardzo poważna Marcin Ociepa podał przykład analiz wywiadowczych Stanów Zjednoczonych i Ukrainy, które mówią wprost, że Rosja przygotowuje się do ataku na Ukrainę, koncentrując wojska przy jej granicach.