"Efekty więziennej izolacji". Na Uniwersytecie Opolskim powstała pracownia edukacyjno-wystawiennicza na wzór... więziennej celi [ZDJĘCIA]
Na czwartym piętrze Instytutu Nauk Pedagogicznych Uniwersytetu Opolskiego przy ul. Oleskiej 48 powstała... więzienna cela, a w niej przedmioty związane z twórczością osadzonych. To m.in. obrazy, szkatułki, rzeźby, ale też zabronione maszynki do robienia tatuaży. Jej autorem jest doktor Mariuszem Snopek, który przez 15 lat zgromadził ponad 1000 eksponatów. Pracownia ma służyć nie tylko studentom resocjalizacji, bo na zwiedzanie może umówić się każdy.
- Wszystko, co się tutaj znajduje jest twórczością więzienną lub pochodzi z więzienia. Mamy też przedmioty, których wyrób jest niedozwolony - dodaje Mariusz Snopek. - To np. maszynki do robienia tatuaży, maszynki do podgrzewania wody tzw. buzałki. Udało mi się pozyskać z północy Polski trzy noże wykonane ze szczoteczki do zębów. Przede wszystkim jest to jedyny taki punkt w Polsce. Żaden uniwersytet ani inna placówka nie posiada tylu eksponatów w jednym miejscu w warunkach wolnościowych, czyli każdy może przyjść i zobaczyć, jak te prace wyglądają.
Dodajmy, że stworzenie wystawy było możliwe dzięki współpracy z Okręgowym Inspektoratem Służby Więziennej w Opolu.
Pracownię edukacyjno-wystawienniczą zatytułowaną "Efekty więziennej izolacji" można zwiedzać bezpłatnie, wystarczy wcześniej skontaktować się z Instytutem Nauk Pedagogicznych UO.