W szpitalu tymczasowym hospitalizowanych jest 16 pacjentów. Siedmiu z nich przebywa na oddziale intensywnej terapii
Pogarsza się sytuacja epidemiczna w kraju. Ministerstwo Zdrowia w codziennym komunikacie informowało o 975 nowych infekcjach koronawirusem. W porównaniu z ubiegłym tygodniem wzrost dotyczy 264 kolejnych zakażonych. Chorują przede wszystkim osoby młode, które do tej pory nie przyjęły szczepionki przeciw COVID-19. Tacy pacjenci trafiają także do szpitala tymczasowego w Opolu. Dziś hospitalizowanych tam było 16 chorych, z czego 7 na odcinku intensywnej terapii w ciężkim stanie.
Dariusz Madera, dyrektor generalny USK podkreśla, że pacjentów w szpitalu tymczasowym przybywa systematycznie. - Patrząc na wskaźniki, które nakłada na nas Narodowy Fundusz Zdrowia, że jak mamy 70% zajętości jednego modułu, to uruchamiamy drugi. I my się już przygotowujemy do uruchomienia drugiego modułu OIOM-owego, bo tych pacjentów na intensywnej terapii będzie nam niestety przybywać. W tej chwili widnieje informacja o 3 wolnych respiratorach w regionie, ale to dotyczy pierwszego modułu. Ogółem mamy więcej wolnych respiratorów, ale same respiratory nie leczą, musi być personel. My jesteśmy zobowiązani do tego, żeby tę obsługę zapewnić i na pewno będziemy potrzebować więcej personelu.
- Będziemy dobierać wszystkie narzędzia w miarę potrzeb, jak szpital będzie się rozwijać - dodaje dyrektor Madera.
Przypomnijmy, szpital tymczasowy obecnie dysponuje 66 łóżkami dla pacjentów z COVID-19, w tym 10 na oddziale intensywnej terapii.
W całym kraju obecnie hospitalizowanych jest 1529 chorych na COVID-19, z czego 168 wymaga podłączenia do respiratora.