24-letni kędzierzynianin zaginął w Tatrach
24-letni Kornel Kosarzycki z Kędzierzyna-Koźla zaginął w Tatrach. Wybrał się w góry 15 lipca. Był w rejonie doliny Białej Wody, skąd w weekend wrócił do samochodu zaparkowanego w Jaworzynie Tatrzańskiej. O zaginięciu informują m.in. społecznościowe grupy "Zaginieni cała Polska" i "Zaginieni przed laty".
Świadkowie widzieli go przy samochodzie w weekend 17-18 lipca, gdzie przebrał się, uzupełnił zapasy i wymienił sprzęt. Najprawdopodobniej stamtąd wyruszył na szlak Doliną Jaworową. Nie wiadomo dokładnie, w którym kierunku się udał. Na jego mapach są zaznaczone m.in. Jastrzębia Wieża, Kozi Szczyt oraz Ciężka Wieża. Od tamtej pory po mężczyźnie urywa się wszelki ślad - nie skontaktował się z rodziną, jego telefon jest nieaktywny.
Policja, TOPR i słowacka górska służba ratownicza prowadzą poszukiwania z ziemi i powietrza. Na chwilę obecną polskie służby nie udzielają informacji o przebiegu akcji ratunkowej.
Poszukiwane są osoby, które w dniach 15-18 lipca 2021r. (czwartek-niedziela) były w rejonie Doliny Jaworowej lub Doliny Zadnich Koperszadów i mogły widzieć zaginionego. Posiadający jakiekolwiek informacje o zaginionym Kornelu Kosarzyckim proszeni są o kontakt z policją pod numerem alarmowym 112.
Policja, TOPR i słowacka górska służba ratownicza prowadzą poszukiwania z ziemi i powietrza. Na chwilę obecną polskie służby nie udzielają informacji o przebiegu akcji ratunkowej.
Poszukiwane są osoby, które w dniach 15-18 lipca 2021r. (czwartek-niedziela) były w rejonie Doliny Jaworowej lub Doliny Zadnich Koperszadów i mogły widzieć zaginionego. Posiadający jakiekolwiek informacje o zaginionym Kornelu Kosarzyckim proszeni są o kontakt z policją pod numerem alarmowym 112.