W oparciu o przygotowaną dokumentację Ministerstwo Infrastruktury zdecyduje, czy inwestycja zostanie zrealizowana.

- Ten dokument planistyczny, o którym mówimy, to niezbędny element, który jako województwo opolskie, jako lider projektu musimy złożyć do końca roku, tak abyśmy w ogóle mogli być brani pod uwagę przy podziale pieniędzy z rządowego programu Kolej Plus. Zakładając, że przetarg zostanie rozstrzygnięty, to nie znaczy jeszcze, że będziemy mogli sobie odtrąbić zwycięstwo. Dlatego, że pula przeznaczona na drogę Kolej Plus w tym naborze daleko nie pokrywa wszystkich potrzeb, które zostały zgłoszone przez wszystkie województwa – mówi wicemarszałek Szymon Ogłaza.

Przypomnijmy, że planowana w ramach projektu rewitalizacja zakłada odbudowę nawierzchni torowej, przebudowę przejazdów kolejowo-torowych, przystanków kolejowych i systemu sterowania ruchem.

- Nawet jeżeli znajdziemy się na tej liście projektów wybranych do realizacji, proszę pamiętać, że pozostaje problem wkładu własnego. Maksymalnie to jest piętnaście procent wartości. Zakładając, że wartość tego projektu to może być 350, nawet do 500 mln zł. No, to lekko licząc przynajmniej te 50 mln zł. musimy znaleźć wśród samorządów i to nie będzie łatwe – dodaje Szymon Ogłaza.

Dodajmy, że w projekt od samego początku bardzo mocno zaangażowany jest opolski poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski, który wspólnie z innymi parlamentarzystami deklaruje pomoc przy zapewnieniu wkładu własnego przez samorządy.

Szacowany koszt rewitalizacji linii kolejowej Racławice Śląskie - Głubczyce – Racibórz ma wynieść około 375 mln zł. Obecnie tylko na części odcinka prowadzony jest ruch towarowy.