Zakłady Aktywności Zawodowej rehabilitują poprzez pracę. W regionie potrzeba ich jeszcze więcej
Na Opolszczyźnie funkcjonuje 5 Zakładów Aktywności Zawodowej, przy czym w ubiegłym roku powstały 2 takie placówki. To miejsca, które pomagają osobom niepełnosprawnym zaistnieć na rynku pracy. W sumie w pięciu opolskich ZAZ-ach zatrudnionych jest 270 osób, ale potrzeby są dużo większe. Rządowy program Dostępność Plus zakłada, że do 2030 roku zatrudnienie osób niepełnosprawnych ma wynieść około 40%.
- Przygotowana została specjalna strategia na rzecz osób niepełnosprawnych - dodaje Mieczysław Wojtaszek, pełnomocnik wojewody opolskiego ds. osób niepełnosprawnych. - Program rządowy mówi o tym, że do 2030 roku chcemy, aby zatrudnienie osób niepełnosprawnych było na poziomie 40%. Po okresie kiedy spółdzielnie inwalidów, spółdzielnie zatrudniające osoby niepełnosprawne zostały praktycznie zlikwidowane, w tej chwili nowe działania, które są, pozwalają osobom na zatrudnienie i znalezienie pracy, ale również na pełne funkcjonowanie w życiu społecznym.
- Zakłady aktywności zawodowej są przedostatnim etapem wprowadzenia osoby niepełnosprawnej na rynek pracy - mówi Aleksander Bugla, dyrektor Zakładu Aktywności Zawodowej w Nysie. - Głównym celem Zakładów Aktywności Zawodowej jest rehabilitacja poprzez pracę. Tutaj uczestnik ZAZ-u dostaje swoje pierwsze wynagrodzenie i jest zatrudniony na umowę o pracę. Pozwala to przeformatować i nadać sens całemu życiu osoby niepełnosprawnej.
- W naszym zakładzie pracuje 30 osób z niepełnosprawnością. Uruchomione są trzy pracownie: utrzymania porządku, krawiecka oraz uniwersalna. Dla każdego dostosowane jest stanowisko pracy i każdy ma przygotowane odpowiednio stanowisko - dodaje Marzena Olejnik, pełniąca obowiązki kierownika w Zakładzie Aktywności Zawodowej w Kluczborku.
Oprócz Zakładów Aktywności Zawodowej w naszym regionie funkcjonuje też 15 Warsztatów Terapii Zajęciowej. Jeszcze w tym roku w Prudniku ma zostać uruchomiony kolejny. Prowadzić go będzie zakon Bonifratrów w Prudniku.