- W sobotę (5.06) do naszej komendy zgłosił się poszkodowany, który powiadomił o kradzieży samochodu zaparkowanego na terenie jednego z osiedli w Zdzieszowicach. Po niespełna dwóch godzinach policjanci namierzyli poszukiwane auto – mówi Ewelina Karpińska z krapkowickiej policji. - Natychmiast zatrzymali samochód do kontroli. W trakcie wykonywanych czynności okazało się, że to właśnie kierujący nim 30-latek i jego 29-letnia pasażerka, podejrzewani są o kradzież pojazdu. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca ma ponad 2 promile, a pasażerka niewiele mniej, bo blisko 2 promile alkoholu w organizmie.

Dodatkowo 30-letni kierowca nie miał prawa jazdy. Oboje zostali zatrzymani. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty, do których się przyznali. Grozi im od 5 lat więzienia.