"Zachowujemy równowagę ekologiczną i środowiskową". Jezioro Turawskie zarybiono sandaczem
300 tysięcy sztuk narybku letniego trafiło dzisiaj (07.06) do wód Jeziora Dużego w Turawie. To sandacze, które wytarłowały się w tym roku.
Jak mówi Jakub Roszuk, dyrektor biura opolskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego przeżywalność tak małych sztuk waha się od 1 do 5 proc.
- Dlatego wpuszczamy do wody tak dużą liczbę ryb - zaznacza. - Te wody są majątkiem Skarbu Państwa. Takie akcje pozwalają uzupełniać populację, tak żeby zachować równowagę ekologiczną i środowiskową. Jest to ryba z tego roku. Ma około 5 centymetrów. Minimalna jaka może się wydawać przeżywalność, to przy tak dużej liczbie narybku i tak pozwoli na to, że dużo ryb dożyje do tarła.
- Takie są też oczekiwania wędkarzy, aby tej ryby było więcej - dodaje Tomasz Idzikowski, komendant Społecznej Straży Rybackiej powiatu opolskiego. - Zarybiamy i jednocześnie chronimy tę rybę, aby w miarę spokojnie mogła do rozmiarów gospodarczych dorosnąć. Było w tym roku już zarybienie szczupakiem, węgorzem, karpiem.
Kolejne narybki sandacza trafią do jeziora w Otmuchowie i Nysie, a także do Odry i zbiorników w Michalicach i Brzóskach. Łącznie do wody trafi około 1,5 miliona sztuk.
- Dlatego wpuszczamy do wody tak dużą liczbę ryb - zaznacza. - Te wody są majątkiem Skarbu Państwa. Takie akcje pozwalają uzupełniać populację, tak żeby zachować równowagę ekologiczną i środowiskową. Jest to ryba z tego roku. Ma około 5 centymetrów. Minimalna jaka może się wydawać przeżywalność, to przy tak dużej liczbie narybku i tak pozwoli na to, że dużo ryb dożyje do tarła.
- Takie są też oczekiwania wędkarzy, aby tej ryby było więcej - dodaje Tomasz Idzikowski, komendant Społecznej Straży Rybackiej powiatu opolskiego. - Zarybiamy i jednocześnie chronimy tę rybę, aby w miarę spokojnie mogła do rozmiarów gospodarczych dorosnąć. Było w tym roku już zarybienie szczupakiem, węgorzem, karpiem.
Kolejne narybki sandacza trafią do jeziora w Otmuchowie i Nysie, a także do Odry i zbiorników w Michalicach i Brzóskach. Łącznie do wody trafi około 1,5 miliona sztuk.