Ich praca to pomaganie i ratowanie. Oprócz gaszenia pożarów i wyjazdów do wypadków, włączyli się także w walkę z pandemią. Dziś świętują
Każdego dnia niosą pomoc innym, są wzywani do pożarów i usuwania skutków nawałnic, a od roku pomagają także w walce z pandemią koronawirusa. Dziś (28.05) w Komendzie Miejskiej Straży Pożarnej w Opolu zorganizowano miejskie obchody Dnia Strażaka. Były awanse i medale oraz włączenie 4 jednostek OSP do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
- To był rok intensywny, bo oprócz naszych standardowych działań w sprawie pożarów czy miejscowych zagrożeń, mieliśmy wszystkie tego typu działania związane jeszcze z covidem. Ponad 1700 akcji było związanych tylko z wyjazdami do zdarzeń koronawirusowych. Należy wspomnieć, że bardzo dużym wsparciem są dla nas jednostki ochotniczych straży pożarnych. Bez tych jednostek nie bylibyśmy w stanie tak szybko i tak profesjonalnie tych naszych zdarzeń obsługiwać - mówi st. bryg. Leszek Koksanowicz, komendant miejski PSP w Opolu.
- Dzień strażaka przypada 4 maja, ale dziś mamy miejskie święto - dodaje kpt. Adam Strąk, zastępca dowódcy zmiany w Komendzie Miejskiej PSP w Opolu. - Jest to szczególny dzień z tego względu, że około 40 strażaków dostało awans w stopniu, a około 14 strażaków otrzymało odznaczenie lub medal. To takie przypieczętowanie tego wysiłku, który strażak wkłada w swoją służbę.
W czasie pandemii strażacy pomagali w transporcie środków dezynfekcyjnych czy dowożeniu pacjentów na szczepienia. - To bardzo intensywna i nieprzewidywalna praca. Nigdy nie wiemy, jak się potoczy nasz dzień - mówi st. ogniomistrz Adam Pieszczeminko. - Często są to wyjazdy do wypadków samochodowych i do różnych pożarów. Wyjeżdżamy często do pożarów kominów. Ja już służę 22 lata w Komendzie Miejskiej PSP w Opolu. Zawsze mnie fascynowała różnorodność zadań, które tutaj mamy do wykonania. Zawsze, gdy przychodzę do pracy to nie wiem do jakiego zdarzenia wyjadę czy to będzie pożar, wypadek lub ratowanie człowieka w wodzie.
W 2020 roku w całym regionie strażacy odnotowali ponad 19 tysięcy zdarzeń, z czego 5010 to akcje związane ze zwalczaniem pandemii koronawirusa. 1/3 akcji przeciw COVID-19 zrealizowali właśnie druhowie z Komendy Miejskiej PSP w Opolu.
- Dzień strażaka przypada 4 maja, ale dziś mamy miejskie święto - dodaje kpt. Adam Strąk, zastępca dowódcy zmiany w Komendzie Miejskiej PSP w Opolu. - Jest to szczególny dzień z tego względu, że około 40 strażaków dostało awans w stopniu, a około 14 strażaków otrzymało odznaczenie lub medal. To takie przypieczętowanie tego wysiłku, który strażak wkłada w swoją służbę.
W czasie pandemii strażacy pomagali w transporcie środków dezynfekcyjnych czy dowożeniu pacjentów na szczepienia. - To bardzo intensywna i nieprzewidywalna praca. Nigdy nie wiemy, jak się potoczy nasz dzień - mówi st. ogniomistrz Adam Pieszczeminko. - Często są to wyjazdy do wypadków samochodowych i do różnych pożarów. Wyjeżdżamy często do pożarów kominów. Ja już służę 22 lata w Komendzie Miejskiej PSP w Opolu. Zawsze mnie fascynowała różnorodność zadań, które tutaj mamy do wykonania. Zawsze, gdy przychodzę do pracy to nie wiem do jakiego zdarzenia wyjadę czy to będzie pożar, wypadek lub ratowanie człowieka w wodzie.
W 2020 roku w całym regionie strażacy odnotowali ponad 19 tysięcy zdarzeń, z czego 5010 to akcje związane ze zwalczaniem pandemii koronawirusa. 1/3 akcji przeciw COVID-19 zrealizowali właśnie druhowie z Komendy Miejskiej PSP w Opolu.