Od rana czekają przed Punktem Przyjęć Planowych USK w Opolu. Pacjenci nie dostali wyników testu na COVID-19? [INTERWENCJA, AKTUALIZACJA]
Nawet 11 godzin oczekują pacjenci przed Punktem Przyjęć Planowych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Rano - jak nam przekazali - było tam ponad 30 osób, ale wielu z nich zrezygnowało i wróciło do domów.
- Mamy na zegarku 17:45 i nie wiadomo nawet, do której będziemy czekać. Zrobiło się zimno, co też odczuwamy, a nie chcą nas nawet wpuścić do poczekalni, żeby ogrzać się. Tam moglibyśmy poczekać w lepszych warunkach. Chłodno, głodno, a do domu daleko.
- Była wypisana ładna karteczka, że od 8:15 do 8:45 przyjmujemy pacjentów z Oddziału Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej. Od 8:45 do 9:15 mieli być przyjmowani najmłodsi na Oddział Chirurgii Dziecięcej. To wszystko nie miało najmniejszego sensu, bo przyjmowano wszystkich na raz. Wyszło na to, że dziecko jedynie marznie mi na tym dworze.
- Najlepsze jest tłumaczenie, że nie można nas wpuścić, bo koronawirus. Z kolei o 8:30 tam było pełno ludzi. Wszyscy w kolejce, aż gęsto - nikt nie przestrzegał dystansowania się. Dezinformacja jest nie do zrozumienia w żadnym przypadku. Trzeba było dać prostą informację, że nie mają naszych wyników. Kazaliby przyjechać na przykład o 17:00, bo wyniki byłyby na pewno i wówczas cała sytuacja byłaby w miarę ok.
Jak nas poinformowali oczekujący około godziny 18:30 Punkt Przyjęć Planowych zamknięto. Grupa weszła do szpitala głównym wejściem, na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze nie podjęli jednak interwencji.
Do tematu wrócimy. Czekamy na komentarz rzecznika prasowego USK.
[AKTUALIZACJA]
Przed 21:00 otrzymaliśmy pisemną odpowiedź Edyty Hanszke-Lodzińskiej, rzecznik USK. Jak informuje, po odmrożeniu działalności planowej szpital zwiększył liczbę codziennie przyjmowanych pacjentów. Dziś przyjęto 110 osób, przez co znacząco wydłużył się czas oczekiwania na wyniki wymazów pod kątem Covid-19.
- Uzyskanie ujemnego wyniku testu jest warunkiem koniecznym do przyjęcia na oddział niecovidowy w celu zapewnienia bezpieczeństwa hospitalizowanych w USK osób. Z powodu wydłużonego oczekiwania na wyniki wymazów Punkt Przyjęć Planowych pracował w tym dniu do godziny 19.00, a ostatni pacjenci zaplanowani do przyjęcia zostali przekierowani przez SOR - pisze rzecznik.
- Za długi czas oczekiwania na wyniki i związane z tym niedogodne warunki najmocniej Pacjentów przepraszamy. Z osobami, które zrezygnowały z oczekiwania na wynik wymazu, skontaktujemy się we wtorek i ustalimy dogodny dla nich termin - czytamy w oświadczeniu.