Seniorka nie dała się nabrać oszustkom. Mieli plany wzbogacenia się o 125 tysięcy złotych
76-letnia mieszkanka powiatu krapkowickiego nie dała się naciągnąć oszustom, którzy chcieli od niej wyłudzić 125 tysięcy złotych. Podobną czujnością wykazało się kilka innych starszych osób, do których w minionym tygodniu wydzwaniali przestępcy. Seniorzy są coraz bardziej świadomi metod działania wyłudzaczy, jednak nie można tracić czujności, bo próbują oni coraz to nowszych metod.
- W ubiegłym tygodniu odebraliśmy informację o serii telefonów od oszustów – mówi Ewelina Karpińska z krapkowickiej policji. - Do mieszkanki gminy Gogolin zadzwoniła kobieta, podając się za jej synową. Poinformowała 76-latkę, że jej syn miał wypadek i musi ona dostarczyć do komendy policji 125 tysięcy złotych. Seniorka nie dała jednak wiary oszustom, zaczęła zadawać mylne, szczegółowe pytania, co sprawiło, że jej rozmówczyni rozłączyła się.
Podobnych telefonów było więcej, na szczęście seniorzy szybko orientowali się, że mają do czynienia z oszustami. Nie tylko nie dawali się nabrać, ale o sprawie informowali policję. Mimo to mundurowi nadal apelują o ostrożność i uświadamianie starszych krewnych czy sąsiadów o zmieniających się metodach działania oszustów.
Podobnych telefonów było więcej, na szczęście seniorzy szybko orientowali się, że mają do czynienia z oszustami. Nie tylko nie dawali się nabrać, ale o sprawie informowali policję. Mimo to mundurowi nadal apelują o ostrożność i uświadamianie starszych krewnych czy sąsiadów o zmieniających się metodach działania oszustów.