Zdzieszowice: pumptrack zamiast skate parku? Pomysł jest, ale na razie nie ma pieniędzy
Zamknięcie skate parku w zdzieszowickim parku to efekt przeglądu technicznego urządzeń zabawowych, który odbył się w całej gminie. Po zimie kilka urządzeń jest do wymiany lub naprawy. Teraz władze samorządowe zastanawiają się, czy remontować urządzenia do jazdy na deskorolkach i rowerach, czy je usunąć i postawić nowe. Żadna z tych opcji nie należy do tanich, a w kasie gminy nadmiaru pieniędzy nie ma.
- Przeprowadziliśmy przegląd na wszystkich placach zabaw i w miejscach przeznaczonych do rekreacji – mówi Sybila Zimerman, burmistrz Zdzieszowic. - Niektóre urządzenia niekoniecznie nadają się do naprawy. Jeżeli chodzi o skate park, to są to urządzenia z 1999 roku. Zastanawiamy się nad tym, żeby w parku zrobić nowoczesne urządzenia pumptrack.
Obecnie skate park jest wyłączony z użytkowania. Skarbnik i urzędnicy szukają pieniędzy na naprawę i przebudowę istniejących urządzeń lub też rozebranie ich i ustawienie nowych. Realizacja tego zadania na pewno nie będzie miała miejsca w tym roku. Będzie to możliwe najwcześniej w przyszłym.
Obecnie skate park jest wyłączony z użytkowania. Skarbnik i urzędnicy szukają pieniędzy na naprawę i przebudowę istniejących urządzeń lub też rozebranie ich i ustawienie nowych. Realizacja tego zadania na pewno nie będzie miała miejsca w tym roku. Będzie to możliwe najwcześniej w przyszłym.