Nie brakuje chętnych na rehabilitację po COVID-19. Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie powoli się zapełnia
21 dni – tyle średnio trwa rehabilitacja pacjentów po przejściu COVID-19 w Opolski Centrum Rehabilitacji w Korfantowie. Placówka pierwszych chorych przyjęła 21 kwietnia. Obecnie leczonych jest tam 30 pacjentów, a łóżek łącznie przygotowanych jest 50. Podczas hospitalizacji z pacjentami pracują nie tylko fizjoterapeuci, ale także psycholodzy i logopedzi.
- Na podstawie tego ustalamy, jak pacjent ma być rehabilitowany. Podzieliśmy sobie to na grupy pacjentów i mamy A,B,C, D i E. W grupie A,B i C pacjenci mają rowerki i gimnastykę, a grupa D i E, to są pacjenci, którzy wymagają indywidualnego podejścia.
Podczas terapii pacjent ma między innymi treningi rowerowe z kontrolą tętna, gimnastykę oddechową, treningi marszu oraz inhalacje z soli fizjologicznej. Jak podkreśla Jarosław Szyszka, dyrektor ds. medycznych w Opolskim Centrum Rehabilitacji w Korfantowie, na oddział trafiają pacjenci w różnym wieku i z różnymi schorzeniami.
- W tej chwili pacjenci, którzy trafiają na oddziały rehabilitacji pocovidowej, to jest to szeroki panel. COVID-19 - w ich przypadku - można powiedzieć, że jest chorobą dodatkową. Są to pacjenci poudarowi, czyli często ze schorzeniami neurologicznymi. Mamy też osoby, które mają choroby narządów ruchu i oni są obecnie największą grupą. Leczymy te dwie grupy, które oprócz chorób mają jeszcze za sobą zakażenie COVID-19. Wydaje mi się, że to jest taki trzon pacjentów, który będzie trafiał na nasz oddział.
Obecnie na wolne miejsce w szpitalu nie trzeba czekać. Są też plany budowy nowego pawilonu, który pozwoliłby na przyjęcie większej liczby pacjentów.
Dodajmy, że placówka w Korfantowie, oprócz rehabilitacji, sprawuje też opiekę nad pacjentami chorymi z COVID-19. Takich osób jest na oddziale 12.