- Według niektórych opracowań mówi się, że przygotowania do powstania miały być przykryte przygotowaniami do manifestacji trzeciomajowych. Wszystko po to, by zaskoczyć Niemców - mówi Bartosz Kuświk, dyrektor Instytutu Śląskiego w Opolu. - Zwłaszcza, że rok wcześniej jeszcze w okresie kampanii plebiscytowej doszło do rozbijania polskich manifestacji trzeciomajowych, polskich manifestacji patriotycznych. Zresztą jednym z powodów wybuchu II Powstania Śląskiego był fakt rozbijania przez jednostki policji niemieckiej manifestacji trzeciomajowych, więc ta korelacja wydaje się oczywista. Wtedy była to 130. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja, więc na pewno było to w tyle głowy Korfantego, żeby to właśnie był 3 maja.

- To jednocześnie zwieńczenie III Powstania Śląskiego i przejście do obchodów 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski. - I jedno, i drugie wydarzenie było państwowotwórcze można powiedzieć. III Powstanie Śląskie zwycięskie, a Konstytucja 3 maja to ostatnia próba, dramatyczna próba ratowania Rzeczpospolitej. Rozpoczęliśmy tutaj na cmentarzu przy ul. Wrocławskiej, bo tutaj mamy mogiły powstańców, rodzinę znanej polskiej piosenkarki Ewy Demarczyk i pana Poliwody. W związku z tym i jedna i druga wiązanka przy została złożona przy pomniku powstańczym.

Dalsze obchody zostały przeniesione na Górę św. Anny, gdzie o 10.30 rozpoczęła się msza w bazylice. Po niej zaplanowano przemówienia przy Pomniku Czynu Powstańczego.