W gminie Strzelce Opolskie nie dojdzie do likwidacji i łączenia wiejskich szkół. Przynajmniej na razie
Kurator oświaty nie zgodził się na zmiany w sieci szkół w gminie Strzelce Opolskie. Samorządowcy chcieli zamknąć podstawówkę w Kalinowie a uczniowie mieliby dojeżdżać do Szymiszowa. Połączone miały być szkoły w Rozmierce i Suchej. Klasy I-III miałyby mieć zajęcia w budynku w Rozmierce, starsi uczniowie – w Suchej. Brak zgody kuratora przekreśla plany gminy.
- Podjąłem decyzję, żeby zaopiniować negatywnie wniosek o te zmiany – mówi Michał Siek, Opolski Kurator Oświaty. - W tych szkołach uczy się dosyć spora liczba uczniów. Środowiska lokalne są bardzo zaangażowane w to, żeby jednak szkoła funkcjonowała w pełnym wymiarze. Szkoły są dobrze wyposażone. Czynnik finansowy dla mnie nie może być tym czynnikiem determinującym wydanie pozytywnej opinii.
W marcu do szkoły w Rozmierce przeprowadzono dzieci z miejscowego przedszkola, którego budynek był w fatalnym stanie technicznym. Gmina planowała przebudowę znajdującego się w szkole dawnego mieszkania nauczycielskiego na cele przedszkolne, ale już wiadomo, że miejsca będzie za mało. Przedszkole potrzebuje niemal całego parteru szkoły, poza klasą, w której urządzono salę sportową. Uczniom klas 1-8 zostają sale na piętrze.
- Sytuacja jest trudna, dla nas i dla uczniów - mówi Marzanna Staroszczyk, dyrektorka Gminnego Zarządu Obsługi Jednostek. - Jesteśmy po rozmowach z panią dyrektor. Najprawdopodobniej będzie w szkole w Rozmierce dwuzmianowość. Klasy I-III na pewno będą się uczyć do południa, natomiast klasy starsze będą korzystały z tych pomieszczeń po ich opuszczeniu, myślę że do godziny 16 czy 17.
W związku z decyzją kuratora, zmiany w sieci szkół nie będą wprowadzone od 1 września. Jeśli samorządowcy będą chcieli ponownie spróbować połączyć i zamknąć niektóre wiejskiej podstawówki, następną próbę mogą podjąć za rok.
W marcu do szkoły w Rozmierce przeprowadzono dzieci z miejscowego przedszkola, którego budynek był w fatalnym stanie technicznym. Gmina planowała przebudowę znajdującego się w szkole dawnego mieszkania nauczycielskiego na cele przedszkolne, ale już wiadomo, że miejsca będzie za mało. Przedszkole potrzebuje niemal całego parteru szkoły, poza klasą, w której urządzono salę sportową. Uczniom klas 1-8 zostają sale na piętrze.
- Sytuacja jest trudna, dla nas i dla uczniów - mówi Marzanna Staroszczyk, dyrektorka Gminnego Zarządu Obsługi Jednostek. - Jesteśmy po rozmowach z panią dyrektor. Najprawdopodobniej będzie w szkole w Rozmierce dwuzmianowość. Klasy I-III na pewno będą się uczyć do południa, natomiast klasy starsze będą korzystały z tych pomieszczeń po ich opuszczeniu, myślę że do godziny 16 czy 17.
W związku z decyzją kuratora, zmiany w sieci szkół nie będą wprowadzone od 1 września. Jeśli samorządowcy będą chcieli ponownie spróbować połączyć i zamknąć niektóre wiejskiej podstawówki, następną próbę mogą podjąć za rok.