Padły między innymi słowa o nieprzygotowaniu Polski przez rząd Zjednoczonej Prawicy do drugiej i trzeciej fali pandemii oraz załamaniu się systemu zdrowia. Opolski Zespół Parlamentarny spotkał się niedawno z wojewodą Kłosowskim.

- Pytaliśmy, co dzieje się w opolskiej służbie zdrowia i na ile system jest jeszcze wydolny - mówi Tomasz Kostuś, chwaląc jednak wojewodę.

- Te pierwsze decyzje należy uznać za pozytywne. Mówię nie tylko o swoim zdaniu, ale wszystkich uczestników spotkania. Widać otwarcie na samorządy, chęć współpracy ze środowiskiem akademickim - w szczególności z Uniwersytetem Opolskim. Poza tym doceniamy fakt, że wojewoda zajmuje się walką z pandemią, a nie wojowaniem z posłami opozycji.

Jednym z elementów programu Platformy Obywatelskiej, pt. "Uzdrowimy Polskę" była propozycja "stu białych szpitali". - One byłyby przeznaczone do leczenia pacjentów niecovidowych - zaznacza poseł Ryszard Wilczyński.

- Ich celem miało być leczenie wszystkich potrzebujących - bez limitów. Brak realizacji tego postulatu spowodował, że aktualnie mamy olbrzymie zaległości. Każdy z nas w tej chwili zna lub przynajmniej jest w stanie wskazać na osobę, która zmarła, bo nie doczekała się pomocy we właściwym czasie. Było za późno na operację lub spóźniono się z diagnostyką.

Rajmund Miller zaznacza, że przez trzy ostatnie lata zmarło najwięcej Polaków od czasów II Wojny Światowej. - Do dziś nie mamy odpowiedzi, czy rząd zamierza upaństwowić całą służbę zdrowia - podkreśla.

- Czy faktycznie, tak jak docierają do nas informacje w Sejmie, rząd zamierza upaństwowić służbę zdrowia i przejąć szpitale samorządowe, pozostawiając długi dla samorządów? Obawiamy się również, że państwo będzie chciało położyć rękę na pieniądzach z Unii Europejskiej. Wówczas takie województwa jak nasze znajdą się w bardzo trudnej sytuacji.

Violetta Porowska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości oraz szefowa opolskich struktur partii, nazywa wszystkie zarzuty "zgraną płytą", czyli nieustającą krytyką wszystkiego.

- Rząd Prawa i Sprawiedliwości wydaje miliardy złotych, żeby polski system ochrony zdrowia udźwignął nie tylko problemy związane z leczeniem pacjentów covidowych, ale również pacjentów z innymi schorzeniami. To właśnie rząd kupił szczepionki, dzięki którym Polacy są teraz szczepieni w trybie szybszym niż na przykład sąsiedzi za zachodnią miedzą.

Podczas konferencji prasowej posłowie PO cieszyli się, że do programu szczepień masowych zaangażowano samorządy.