Spadające cegły i siatka ochronna. Zły stan wież katedry wymusił dodatkowe zabezpieczenie
Pogarsza się stan wież Katedry Opolskiej. Między wieżą północną a domem parafialnym zawisła duża siatka ochronna, bo zauważano spadające części cegły.
- Pragnienie renowacji wież nie wynika jedynie z chęci poprawy estetyki, bo celem głównym jest ratowanie substancji budowlanej. Wieże kruszą się, ponieważ na wysokości około 50 metrów zlokalizowano problem techniczny. Musimy w jakiś sposób bronić ludzi w drodze do kościoła, ale również przechodniów i przejeżdżające obok samochody.
Koszt renowacji obu wież oszacowano na 8,5 miliona złotych. Wniosek o dofinansowanie ministerialne na kolejne prace przy ścianach północnych został odrzucony, ale złożono odwołanie. - Nie udaje się zainteresować kogokolwiek kondycją wież - przyznaje proboszcz Klinger.
- To jest duży problem. Można by było załatwić sprawę jednym cięciem i podjąć renowację rozłożoną chociażby na kilka lat. Nie ma jednak podmiotu, który zainteresowałby się stanem wież oraz powiedział "dobrze, mamy dla was biznesplan i pomożemy". Mam na myśli ministerstwo bądź każde inne źródło.
Ksiądz Klinger upatruje też szans na dotacje w przyszłorocznych naborach urzędu marszałkowskiego.