Znaczna część szpitali powiatowych nie wstrzymuje przyjęć pacjentów na zabiegi planowe, ale są wyjątki
Większość pacjentów z naszego regionu może być spokojna. Planowane zabiegi i świadczenia medyczne nadal w znacznej części szpitali będą realizowane. Przypomnijmy, że w poniedziałek (08.03) minister zdrowia Adam Niedzielski zaapelował do placówek medycznych, aby wstrzymać przeprowadzanie operacji.
- Te duże zabieg, które zwłaszcza są wykonywane u pacjentów starszych to one niestety powodują to, że te osoby trafią na jedną lub dwie doby na oddział intensywnej terapii. Tam potrzeba jest nie tylko krew, ale także respiratory do leczenia. Zabiegi odwołaliśmy w związku z tym, że nie zawsze możemy zabezpieczyć wolnych miejsc, bo na tym oddziale, gdzie jest 8 łóżek, zazwyczaj jest 8 pacjentów.
Natomiast szpitale w Krapkowicach, Głuchołazach oraz Stobrawskie Centrum Medyczne w Kup na tę chwilę nie wstrzymują przyjmowania pacjentów. Choć jak podkreślają dyrektorzy placówek, wszystko zależy od sytuacji epidemiologicznej.
- Analizując obecną sytuację, zabiegi nie będą odwoływane. Oczywiście będziemy przyglądać się, jak będzie wyglądała ilość przyjmowanych pacjentów i ile będzie ewentualnych zakażeń tych pacjentów w kierunku COVID-19. Sytuacja jest dynamiczna,
ją cały czas monitorujemy. Każdy pacjent, który zgłasza się do nas na zabieg planowy ma wykonywany test antygenowy i jeżeli okaże się, że będzie coraz większa liczba tych wyników pozytywnych, to na pewno ograniczymy wtedy przyjęcia planowe - dodaje Marcin Misiewicz, prezes Krapkowickiego Centrum Zdrowia.
Dodajmy, że jeśli chodzi o szpital hybrydowy w Kędzierzynie-Koźlu, to tam też postanowiono przeprowadzać wszelkie zabiegi.
szpitale, placówki medyczne, planowane zabiegi, świadczenia, pacjenci, zalecenie, minister zdrowia, Adam Niedzielski, szpital powiatowy w Nysie, Norbert Krajczy, dyrektor szpitala, szpital w Krapkowicach, szpital w Głuchołazach, Stobrawskie Centrum Medyczne w Kup, Marcin Misiewicz, prezes Krapkowickiego Centrum Zdrowia, szpital w Kędzierzynie-Koźlu