- Ci żołnierze walczyli o niepodległość i wolność naszej ojczyzny z sowiecką armią - mówi Teresa Barańska, wicewojewoda opolski.

- To dzięki nim możemy tu dzisiaj być. Dzięki tym walkom, temu bohaterstwu my możemy żyć w wolnym kraju, cieszyć się wolnością. Musimy jednak pamiętać, że o tę niepodległość walczyli właśnie ci żołnierze wyklęci.

- Ten pomnik, pod którym dzisiaj składamy kwiaty i zapalamy znicze jako symbol naszej pamięci dla mnie jest szczególnym miejscem - dodaje Przemysław Zych, wiceprezydent miasta.

- Ważny jest też ten napis: Bóg, Honor, Ojczyzna, który mam nadzieję, rodzi refleksję w odniesieniu do tych zdarzeń historycznych, których nasza ojczyzna doświadczała. Dzisiaj w obliczu święta państwowego, które jest obchodzone i tego zawołania: "Cześć i Chwała Bohaterom" to te trzy słowa nabierają zupełnie innego znaczenia.

Natomiast jak podkreślił Wiesław Ukleja, działacz niepodległościowy trzeba nadal pamiętać, że wśród nas są nadal ludzie, którzy chcieli zniszczyć tę pamięć o żołnierzach wyklętych.

- Jest to z jednej strony wielka sprawa, że jakaś część patriotycznego społeczeństwa pamięta o żołnierzach wyklętych, jednak z drugiej strony musimy mieć tę świadomość, że sowietyzowana część narodu, która uległa i poszła na współpracę z komunistami nadal ma się dobrze. Ta część nadal twierdzi, że żołnierze wyklęci to nie byli obrońcy narodu tylko bandyci.

Dodajmy, że jutro (02.03) uroczystości upamiętniające żołnierzy podziemia antykomunistycznego odbędą się także w Malerzowicach Wielkich, Barucie i Strzelcach Opolskich.