Ratuje dzikie ptaki, jeże, wydrę czy jenota. Opolanka Marta Węgrzyn jesienią 2020 roku założyła fundację Opolskie Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Avi" w Łubnianach. Teraz myśli o utworzeniu ośrodka, który będzie mógł ratować także większe zwierzęta m.in. jelenie i łosie.
- Kiedy uzyskamy działkę, m.in. 2 ha rozbudujemy się o ośrodek i podzielimy go na dwa sektory - mówi Marta Węgrzyn z fundacji AVI. - Pierwszy to będzie tzw. sektor dziki. Tam będziemy leczyć zwierzęta i wszystkie gatunki ptaków i ssaków, łącznie z jeleniowatymi, z łosiami. Planujemy wybieg nawet dla wilków tak, aby być przygotowanym na każdego jednego pacjenta oraz dać mu warunki umożliwiające powrót na wolność. Drugi sektor to będzie część edukacyjna. Będą tam zwierzęta trwale okaleczone, które będą mogły przebywać dożywotnio na wybiegach. Będą także gatunki hodowlane, dlatego że mam sowy sokolnicze, które pomagają mi w edukacji np. w przedszkolach oraz gatunki inwazyjne np. szopy, jenoty, norki.
- Kiedy takie zwierzęta trafiają do nas na leczenie, nie możemy już ich wypuścić na wolność - dodaje Marta Węgrzyn. W przyszłości będzie możliwość zwiedzania dla przedszkolaków i młodzieży.