Reaktywacja Aleksandrówki w Jarnołtówku? Trwa opracowywanie koncepcji
- Chcielibyśmy stworzyć ośrodek, który stałby się perełką nie tylko województwa opolskiego, ale także w kraju, a być może i poza granicami - powiedziała w Południowej Loży Radiowej posłanka PiS Katarzyna Czochara. Przypomnijmy, jak już informowaliśmy, Aleksandrówka, czyli dawne sanatorium dla dzieci w podgłuchołaskim Jarnołtówku, ma zostać wyremontowana, a także powiększona o nowe skrzydło.
Koncepcja przebudowy Aleksandrówki została przygotowana we współpracy z nyską PWSZ. - Teraz przechodzimy do kolejnych działań - powiedziała posłanka. - Na podstawie tej koncepcji i wymogów, jakie będzie stawiać NFZ czy sanepid, do współpracy zaangażował się pan doktor Grychowski. Przygotowuje koncepcję dotyczącą tego, jaki zakres medyczny miałby być realizowany w tym ośrodku - tłumaczyła na naszej antenie Katarzyna Czochara.
W planach jest, aby oprócz podstawowej rehabilitacji schorzeń dróg oddechowych, w Aleksandrówce w Jarnołtówku byli przyjmowani młodzi pacjenci po COVID-19. Pod uwagę brane jest też m.in. leczenie otyłości i cukrzycy u dzieci - tłumaczyła Katarzyna Czochara. - Niestety dziś mamy z tym ogromny problem. Zerkałam też, jakie priorytety ma Unia Europejska, która bardzo duże środki i nacisk kładzie na leczenie otyłości i związanych z nią chorób. Dlatego w tym ośrodku chcielibyśmy takim rzeczom zapobiegać - stwierdził gość Południowej Loży Radiowej. W Aleksandrówce mogłaby być prowadzona także psychoonkologia dla dzieci. Z kolei w dobudowanym skrzydle mogłyby powstać sale do zabiegów i rehabilitacji, czy szkoła - wyliczała posłanka.
Na razie nie wiadomo, kiedy do sanatorium będą mogli wrócić pacjenci. Wkrótce ma zostać opracowana szczegółowa dokumentacja zawierająca m.in. koszty inwestycji. Dotychczas mówiono o około 5 milionach złotych, jednak wraz ze zmianą koncepcji i zaplanowaniem rozbudowy obiektu, koszty wzrosną, niewykluczone, że dwu-, trzykrotnie, jak mówiła na naszej antenie posłanka Czochara. Władze powiatu liczą, że modernizacja obiektu otrzyma dofinansowanie z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych czy z funduszy norweskich.
- Najważniejsze, że są osoby, które wierzą w sens i powodzenie reaktywacji tej placówki, jak gmina Głuchołazy, czy starostwo powiatowe w Nysie. Mówimy jednym głosem - dodała Katarzyna Czochara.
W planach jest, aby oprócz podstawowej rehabilitacji schorzeń dróg oddechowych, w Aleksandrówce w Jarnołtówku byli przyjmowani młodzi pacjenci po COVID-19. Pod uwagę brane jest też m.in. leczenie otyłości i cukrzycy u dzieci - tłumaczyła Katarzyna Czochara. - Niestety dziś mamy z tym ogromny problem. Zerkałam też, jakie priorytety ma Unia Europejska, która bardzo duże środki i nacisk kładzie na leczenie otyłości i związanych z nią chorób. Dlatego w tym ośrodku chcielibyśmy takim rzeczom zapobiegać - stwierdził gość Południowej Loży Radiowej. W Aleksandrówce mogłaby być prowadzona także psychoonkologia dla dzieci. Z kolei w dobudowanym skrzydle mogłyby powstać sale do zabiegów i rehabilitacji, czy szkoła - wyliczała posłanka.
Na razie nie wiadomo, kiedy do sanatorium będą mogli wrócić pacjenci. Wkrótce ma zostać opracowana szczegółowa dokumentacja zawierająca m.in. koszty inwestycji. Dotychczas mówiono o około 5 milionach złotych, jednak wraz ze zmianą koncepcji i zaplanowaniem rozbudowy obiektu, koszty wzrosną, niewykluczone, że dwu-, trzykrotnie, jak mówiła na naszej antenie posłanka Czochara. Władze powiatu liczą, że modernizacja obiektu otrzyma dofinansowanie z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych czy z funduszy norweskich.
- Najważniejsze, że są osoby, które wierzą w sens i powodzenie reaktywacji tej placówki, jak gmina Głuchołazy, czy starostwo powiatowe w Nysie. Mówimy jednym głosem - dodała Katarzyna Czochara.