Po 10 latach na stanowisku wicemarszałka województwa opolskiego Roman Kolek wraca do zawodu lekarza. W tym czasie Kolek uczestniczył w tworzeniu wydziału lekarskiego na Uniwersytecie Opolskim. Opozycja w samorządzie regionu wytyka mu jednak likwidację sanatoriów dla dzieci i młodzieży w Jarnołtówku i Suchym Borze.
- Uważam, że zrobiliśmy wszystko, co w danym momencie można było zrobić. To, czy uda się daną placówkę uratować zależy, po pierwsze od możliwości finansowych, od priorytetów, jakie się ustawia w życiu właśnie po to, aby móc ratować jak największą liczbę osób. Jeżeli w tym momencie zabrakłoby pieniędzy na ratowanie życia ludzkiego i inwestowanie w nasze zdrowie, jak największej części społeczeństwa, no to wtedy nikt by nam tego nie wybaczył. Ani ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia, ani ze strony Ministerstwa Zdrowia nie pojawiła się jaskółka, która powiedziałaby: tak, jest zielone światło, możecie inwestować w taką działalność, bo będzie zapewnione finansowanie - powiedział w Porannej Loży Radiowej odchodzący wicemarszałek regionu Roman Kolek.
Roman Kolek funkcję wicemarszałka będzie pełnił do 22 lutego, potem wróci do pracy jako anestezjolog.