- Trzy oddziały są w formie hybrydowej, czyli w części są pacjenci niecovidowi, a w części chorzy z koronawirusem – mówi dr Jacek Mazur, zastępca dyrektora szpitala ds. medycznych. – Ta zmiana dotyczy oddziału dziecięcego, ginekologiczno-położniczego i oddziału neonatologicznego. Części covidowe są całkowicie oddzielone od części niecovidowej. Pacjenci nie będą się stykać, dojście do tych oddziałów jest odrębne.

Rodzice małych pacjentów pediatrii będą mieli możliwość pozostania z dziećmi w szpitalu.

- Pacjenci planowi są przyjmowani do szpitala poprzez izbę przyjęć – mówi kierownik oddziału ratunkowego dr Janusz Ciszewski. – U wszystkich tych pacjentów wykonywany jest test antygenowy na obecność wirusa SARS-CoV-2. Szpitalny oddział ratunkowy, który będzie zaopatrywał stany zagrożenia życia i zdrowia, będzie działał tak, jak przed rozpoczęciem pandemii.

Testowani są także rodzice dzieci pozostających na pediatrii. Badania nie będą przechodzić partnerzy biorący udział w porodach rodzinnych, pod warunkiem, że mieszkają razem z kobietą w jednym gospodarstwie domowym i jej wynik testu był negatywny.

Obecnie 8 miejsc do intensywnej opieki jest przeznaczonych dla pacjentów z koronawirusem, 1 – dla niecovidowych.

- Kończymy właśnie remonty sal operacyjnych i wybudzeniowej, wiec sytuacja się niedługo zmieni – mówi Jarosław Kończyło, dyrektor szpitala. – Oczywiście jedno łóżko "oiomowe" dla pacjentów niecovidowych jest, ale będziemy zabezpieczać tych pacjentów po operacjach, jeśli będzie tego wymagał ich stan, na sali wybudzeniowej, która będzie miała pięć miejsc.

Mimo częściowego odmrożenia szpitala punkt nocnej i świątecznej opieki medycznej dla mieszkańców powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego nadal działa w budynkach lecznicy przy ul. Judyma w śródmieściu.