"Polska ma się rozwijać równomiernie". Poranny gość Radia Opole o wsparciu dla samorządów i unijnym budżecie
To jest idea rządu Prawa i Sprawiedliwości, realizowana już od 5 lat - powiedziała w porannej rozmowie "W cztery oczy" posłanka PiS Violetta Porowska, odnosząc się do Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
- Chodziło o to, żeby Polska rozwijała się równomiernie. Żeby nie było tak, jak za czasów Platformy Obywatelskiej - pamiętacie państwo tę koncepcję centryczną - że tylko pięć ośrodków w Polsce miało się rozwijać, te największe aglomeracje, no i jak coś spadło z pańskiego stołu to wtedy może i się dostało mniejszym samorządom, mniejszym gminom, miejscowościom.
- To, że nie wszystkie samorządy w regionie po ogłoszeniu listy beneficjentów drugiej transzy tego wsparcia są zadowolone, to wynik tego, że liczba złożonych wniosków była olbrzymia. Opiewała na kwotę ok. miliarda złotych. Wsparcie trafi jednak do wielu opolskich gmin i powiatów - dodała Porowska.
- Proszę spojrzeć, 71 gmin mamy na terenie województwa opolskiego i z nich 30 gmin otrzymało pieniądze, prawie połowa. Mamy 12 powiatów i z nich 7 otrzymało dofinansowanie. A proszę pamiętać, że jest to druga transza funduszu inwestycji lokalnych, a właśnie rozpoczęła się trzecia.
Czas na złożenie wniosków do wojewody samorządy mają do 27 grudnia - przypomniał gość Radia Opole. - To pieniądze, które mają dawać impuls do rozwoju.
Posłanka powiedziała też, że samorządy nie powinny się obawiać o pieniądze z nowego unijnego budżetu. Jak mówiła, pojawiły się komunikaty, że w tej sprawie będzie kompromis, bo wszystkim w Unii Europejskiej, nawet tym, którzy - jak dodała - optowali za bezprawnymi i rygorystycznym rozwiązaniami [powiązanie budżetu z mechanizmem praworządności] zależy, by pieniądze z Funduszu Odbudowy znalazły się w ich krajach - przekonywała.
Posłanka zapewniała również, że ugrupowania polityczne tworzące Zjednoczoną Prawicę mają w kwestii unijnego budżetu jednoznaczną opinię. - Mamy wprawdzie różne perspektywy widzenia spraw, ale to nie oznacza, że mamy różne pomysły na politykę międzynarodową, absolutnie nie, pan premier Morawiecki jednoznacznie to powiedział wczoraj w Sejmie - dodała Porowska.