5 pracowników MOPR-u w Opolu ma koronawirusa. Część pozostałego personelu pracuje hybrydowo
5 zarażeń koronawirusem odnotowano do tej pory wśród personelu Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Opolu.
W ubiegłą środę (07.10) potwierdzono infekcję u jednej z pracownic, która siedziała w pokoju z 2 innymi osobami. One miały objawy przeziębienia i finalnie również okazało się, że są zakażone. 2 kolejnych pracowników teraz czuje się nieco gorzej, ale jeszcze nie skierowano ich na testy.
- Wszystkie osoby z objawami zostały odizolowane, a sytuacja na dziś wydaje się opanowana - mówi Zdzisław Markiewicz, dyrektor MOPR-u w Opolu.
- W domach dziennego pobytu i pozostałych naszych placówkach nie ma specjalnego ryzyka. Tam ludzie przychodzą do pracy i spokojnie wykonują swoje czynności. Inna sprawa, że też nie możemy popaść w szaleństwo. Zdalna praca dotyczy jedynie tych obszarów i dziedzin, gdzie jest możliwe delegowanie.
Aktualnie w trybie zdalnym pracuje kilkanaście osób. Zdaniem Zdzisława Markiewicza, kluczowe będą dwa następne tygodnie, bo dzisiaj częściowo zmieniła się organizacja pracy.
- Przeszliśmy w części na pracę zdalną również w innych miejscach - tam, gdzie poziom lęku pracowników był znaczny. 3/2, czyli trzy dni pracy zdalnej i dwa dni pracy w ośrodku. Stworzyliśmy dwie takie grupy, a ten tryb pracy dotyczy ponad 20 osób.
Dyrektor zapewnia, że od początku epidemii koronawirusa wszystkie pomieszczenia w budynkach MOPR-u są bardzo często dezynfekowane.
- Wszystkie osoby z objawami zostały odizolowane, a sytuacja na dziś wydaje się opanowana - mówi Zdzisław Markiewicz, dyrektor MOPR-u w Opolu.
- W domach dziennego pobytu i pozostałych naszych placówkach nie ma specjalnego ryzyka. Tam ludzie przychodzą do pracy i spokojnie wykonują swoje czynności. Inna sprawa, że też nie możemy popaść w szaleństwo. Zdalna praca dotyczy jedynie tych obszarów i dziedzin, gdzie jest możliwe delegowanie.
Aktualnie w trybie zdalnym pracuje kilkanaście osób. Zdaniem Zdzisława Markiewicza, kluczowe będą dwa następne tygodnie, bo dzisiaj częściowo zmieniła się organizacja pracy.
- Przeszliśmy w części na pracę zdalną również w innych miejscach - tam, gdzie poziom lęku pracowników był znaczny. 3/2, czyli trzy dni pracy zdalnej i dwa dni pracy w ośrodku. Stworzyliśmy dwie takie grupy, a ten tryb pracy dotyczy ponad 20 osób.
Dyrektor zapewnia, że od początku epidemii koronawirusa wszystkie pomieszczenia w budynkach MOPR-u są bardzo często dezynfekowane.