500 złotych mandatu za zablokowanie A4 na 7 godzin. Kierowca, który staranował bramownicę zapłaci za naprawę
500 złotych mandatu to kara dla kierowcy, który wczoraj (22.07) w rejonie Olszowej staranował bramownicę na autostradzie A4 i zablokował ruch na trasie w obu kierunkach na blisko 7 godzin. Do zdarzenia doszło na prostym odcinku, przy dobrych warunkach atmosferycznych. - Policja ustaliła, że kierowca zawodowy nie dostosował prędkości do warunków jazdy - tak powiedziała nam aspirant Anna Kutynia z Komendy Powiatowej Policji w Strzelec Opolskich
- Nic nie wskazuje, żeby ten pan musiał przed kimś uciekać i skręcił świadomie - dodaje Kutynia.
Dyrektor opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Rafał Pydych koszty zniszczenia bramownicy i wyświetlaczy podliczył na 400 tysięcy złotych.
- Natomiast rzeczywiste koszty poznamy podczas przetargu, który zostanie ogłoszony. Za naprawę ma zapłacić kierowca - mówi.
Dyrektor uzupełnia, że bramownicę ochraniała 150-metrowa bariera, jednak to zabezpieczenie nie wystarczyło. Kierowca zjechał z drogi, a następnie jadąc poboczem staranował przeszkodę. - Bariera ochraniająca miała 150 metrów długości, jednak po ostatnim zdarzeniu zauważamy, że barierę należy wydłużyć jeszcze o dodatkowe 50 metrów.
To kolejny wypadek w tym tygodniu z udziałem TIR-a. W ostatni poniedziałek kierowca przewożący chemikalia stracił panowanie nad autem i w efekcie zablokował trasę na około 8 godzin. Sprawca tej kolizji również został ukarany 500 złotowym mandatem.
Dyrektor opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Rafał Pydych koszty zniszczenia bramownicy i wyświetlaczy podliczył na 400 tysięcy złotych.
- Natomiast rzeczywiste koszty poznamy podczas przetargu, który zostanie ogłoszony. Za naprawę ma zapłacić kierowca - mówi.
Dyrektor uzupełnia, że bramownicę ochraniała 150-metrowa bariera, jednak to zabezpieczenie nie wystarczyło. Kierowca zjechał z drogi, a następnie jadąc poboczem staranował przeszkodę. - Bariera ochraniająca miała 150 metrów długości, jednak po ostatnim zdarzeniu zauważamy, że barierę należy wydłużyć jeszcze o dodatkowe 50 metrów.
To kolejny wypadek w tym tygodniu z udziałem TIR-a. W ostatni poniedziałek kierowca przewożący chemikalia stracił panowanie nad autem i w efekcie zablokował trasę na około 8 godzin. Sprawca tej kolizji również został ukarany 500 złotowym mandatem.