Brzeski SOR znów przyjmuje pacjentów. Wszystkie wykonane dotąd badania wykluczyły koronawirusa u personelu
Brzeskie Centrum Medyczne ponownie uruchomiło Szpitalny Oddział Ratunkowy. Wykonane dotychczas badania załogi nie wykazały nowych zarażeń koronawirusem.
Praca oddziału została wstrzymana w sobotę (18.04) po tym, gdy okazało się, że jeden z zatrudnionych na oddziale lekarzy jest zarażony koronawirusem. Materiał do badań pobrano wówczas od całej załogi SOR-u. Jak mówi dyrektor lecznicy Kamil Dybizbański, do tej pory przebadano większość próbek, co pozwoliło wrócić do pracy osobom, u których wykluczono infekcję.
- Czekamy jeszcze na wyniki części personelu, ponieważ mamy na chwilę obecną około 30 wyników, brakuje nam jeszcze 13. Wszystkie 30 to wyniki negatywne, więc w tej chwili SOR pracuje normalnie. Jak będzie dalej pracował, tego jeszcze oczywiście nie wiemy, to wszystko w zależności od tego, jak sytuacja się będzie rozwijać - zapowiada.
Zarażony koronawirusem lekarz nie pracował w szpitalu na co dzień, a jedynie kilka razy w miesiącu pełnił w nim dyżury. Na brzeskim SOR-e miał on w ostatnim czasie kontakt z 6 pacjentami, z których połowa nadal przebywa w szpitalu. Pozostała trójka do tej pory została już wypisana do domów. Osoby te jednak przebywają pod nadzorem sanepidu, który już zdecydował o pobraniu od nich materiału do badań na obecność koronawirusa.
Dodajmy, że wszystkie pozostałe oddziały brzeskiego szpitala pracowały w ostatnich dniach w dotychczasowym trybie.
- Czekamy jeszcze na wyniki części personelu, ponieważ mamy na chwilę obecną około 30 wyników, brakuje nam jeszcze 13. Wszystkie 30 to wyniki negatywne, więc w tej chwili SOR pracuje normalnie. Jak będzie dalej pracował, tego jeszcze oczywiście nie wiemy, to wszystko w zależności od tego, jak sytuacja się będzie rozwijać - zapowiada.
Zarażony koronawirusem lekarz nie pracował w szpitalu na co dzień, a jedynie kilka razy w miesiącu pełnił w nim dyżury. Na brzeskim SOR-e miał on w ostatnim czasie kontakt z 6 pacjentami, z których połowa nadal przebywa w szpitalu. Pozostała trójka do tej pory została już wypisana do domów. Osoby te jednak przebywają pod nadzorem sanepidu, który już zdecydował o pobraniu od nich materiału do badań na obecność koronawirusa.
Dodajmy, że wszystkie pozostałe oddziały brzeskiego szpitala pracowały w ostatnich dniach w dotychczasowym trybie.