Granica w Głuchołazach otwarta. Przejście funkcjonuje jako całodobowe
O godzinie 6.00 rano uruchomiono przejście graniczne z Czechami - Głuchołazy-Mikulovice. To drugie, obok Trzebiny, czynne przejście na terenie województwa opolskiego.
O przywrócenie ruchu na przejściu granicznym w Głuchołazach lobbował poseł Zjednoczonej Prawicy Kamil Bortniczuk.
- Już od początku tygodnia otrzymywałem wiele sygnałów od mieszkańców Głuchołaz i okolic, którzy pracują w Czechach, że właściwie nie mają szans, aby dostać się do miejsca zatrudnienia - komentuje Bortniczuk.
- Czas dojazdu do pracy sięgał kilku godzin. To powodowało, że te dojazdy stawały się bezprzedmiotowe i ludzie stanęli w obliczu utraty pracy. W związku z czym podjąłem odpowiednie działania, we współpracy z ministrem Pawłem Szefernakerem, w MSWiA.
Jak podkreśla major Walczak ze straży granicznej, z pewnymi utrudnieniami na granicy trzeba się liczyć.
- Kontrole są wzmożone - informuje. - Przede wszystkim kontrole sanitarne. Zostały one wprowadzone po to, żeby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. Wszystkie środki ostrożności są stosowane przez funkcjonariuszy i żołnierzy, którzy wspomagają nas podczas tych działań.
Rząd zdecydował o otwarciu i rozszerzeniu ruchu od środy (18.03) łącznie na ośmiu granicach na terenie całego kraju. Chodzi o trzy przejścia z Czechami, cztery z Niemcami i jedno z Litwą.