Od ubiegłego czwartku (12.03) wiadomo, że szpital powiatowy w Kędzierzynie-Koźlu jest przekształcany na jedno oddziałowy. Pytanie o to, dlaczego wybór padł na to miasto a nie np. na Opole, gdzie jest więcej szpitali, zadają mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla. Zadaje je też senator Beniamin Godyla, który w liście do wojewody przytacza obawy mieszkańców o zabezpieczenie opieki medycznej w przypadkach nagłych, gdzie od czasu trafienia pod opiekę lekarską może zależeć życie i zdrowie.

- Szpital Kędzierzynie-Koźlu spełnia wszystkie kryteria stawiane przez Ministerstwo Zdrowia – mówi Martyna Kolemba-Gaschka, rzecznik prasowy wojewody opolskiego. - W każdym takim szpitalu musi być co najmniej 10 procent łóżek respiratorowych, sale operacyjne a także zabiegowe oraz sale porodowe dla ciężarnych kobiet zarażonych koronawirusem. Wszystkie te kryteria spełnia właśnie kozielska placówka.

W szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu przygotowanych jest 248 łóżek dla dorosłych pacjentów i 22 dla dzieci. Jeszcze dziś (16.03) mają do tej placówki być przewiezieni pierwsi pacjenci hospitalizowani w Opolu.