Eksplozja w Lędzinach: w domu odnaleziono amunicję i łuski pochodzące prawdopodobnie z czasów II wojny światowej
Coraz więcej informacji wskazuje na eksplozję niewybuchu z drugiej wojny światowej w domu jednorodzinnym w Lędzinach.
Do oficjalnego stwierdzenia, co wybuchło w garażu, potrzebna jest opinia biegłych z zakresu chemii oraz broni i amunicji. W domu znajdowały się jednak przedmioty kolekcjonerskie z czasów prawdopodobnie drugiej wojny światowej, między innymi łuski i amunicja.
One nie mogły jednak eksplodować, bo nie miały cech bojowych - tak po oględzinach stwierdzili pirotechnicy.
- Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok - mówi Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
- Mamy zabezpieczony monitoring z budynku sąsiadującego z miejscem eksplozji. Myślę, że te wszystkie czynności, łącznie z opiniami, pozwolą nam odpowiedzieć na pytanie, co i dlaczego eksplodowało. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku przestępstwa sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach w postaci eksplozji materiałów wybuchowych.