Najlepsi uczniowie w regionie odebrali stypendia Prezesa Rady Ministrów. "To ciężka praca i systematyczna nauka"
93 uczniów opolskich liceów ogólnokształcących i techników otrzymało stypendia Prezesa Rady Ministrów. Uroczystość wręczenia dyplomów zorganizowano w Państwowej Szkole Muzycznej w Opolu. Do końca roku szkolnego konto stypendystów będzie zasilane o 300 złotych.
- Po maturze zamierzam iść na akademię wojsk lądowych. Chciałbym spróbować swoich sił w jednostkach specjalnych. Być w gronie najlepszych uczniów to dla mnie niesamowite wyróżnienie - mówi Denis Pawełek z Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej w Gogolinie. - Uzyskałem średnią 5,64, co nie było takie łatwe, biorąc pod uwagę, że jestem w klasie mundurowej i miałem bardzo dużo wyjazdów i zawodów wojskowych, w których również udawało mi się zdobyć wysokie miejsca.
- Była wysoka średnia 5,76. To jest ciężka praca i przede wszystkim systematyczna nauka. Były tylko cztery piątki, reszta szóstek na 12 przedmiotów. To ja się tak właśnie garnę do nauki, a to rodzice mówią czasem, żebym przestał tak się uczyć. Są ze mnie dumni i mnie wspierają - dodaje Filip Szpryngiel z Zespołu Szkół im. Bolesława Chrobrego w Niemodlinie.
Każda szkoła mogła wytypować do stypendium tylko jednego ucznia. - Trzeba mieć albo najwyższą średnią w szkole, albo wyróżniać się spośród innych osób i mieć średnią ocen powyżej 4,75 - mówi Michał Siek, opolski kurator oświaty. - Są takie średnie, które zapierają dech w piersiach. Trzeba naprawdę wykazać się niesamowitą wiedzą, bo ocena celująca jest wtedy, kiedy uczeń zdecydowanie wybiega poza podstawę, poza program. To jest to, co wie dodatkowo. Naprawdę trzeba ściągać czapki z głów przed takimi osobami.
30 wniosków o przyznanie jednorazowego stypendium 3 000 złotych trafiło do ministra edukacji narodowej. Wnioski zostaną dopiero rozpatrzone.
- Była wysoka średnia 5,76. To jest ciężka praca i przede wszystkim systematyczna nauka. Były tylko cztery piątki, reszta szóstek na 12 przedmiotów. To ja się tak właśnie garnę do nauki, a to rodzice mówią czasem, żebym przestał tak się uczyć. Są ze mnie dumni i mnie wspierają - dodaje Filip Szpryngiel z Zespołu Szkół im. Bolesława Chrobrego w Niemodlinie.
Każda szkoła mogła wytypować do stypendium tylko jednego ucznia. - Trzeba mieć albo najwyższą średnią w szkole, albo wyróżniać się spośród innych osób i mieć średnią ocen powyżej 4,75 - mówi Michał Siek, opolski kurator oświaty. - Są takie średnie, które zapierają dech w piersiach. Trzeba naprawdę wykazać się niesamowitą wiedzą, bo ocena celująca jest wtedy, kiedy uczeń zdecydowanie wybiega poza podstawę, poza program. To jest to, co wie dodatkowo. Naprawdę trzeba ściągać czapki z głów przed takimi osobami.
30 wniosków o przyznanie jednorazowego stypendium 3 000 złotych trafiło do ministra edukacji narodowej. Wnioski zostaną dopiero rozpatrzone.