Nyski szpital chce leczyć pacjentów w komorze hiperbarycznej. Obecnie na Opolszczyźnie nie ma takiej instalacji
Szpital Powiatowy w Nysie pozyskał już zgody, wymagane do uruchomienia takich usług. Jeżeli lecznicy uda się zdobyć pieniądze na zakup komory hiperbarycznej, instalacja może pojawić się jeszcze przed końcem roku.
- Praktycznie można leczyć pacjentów na wszystkie schorzenia, też i schorzenia kardiologiczne, pacjentów, którzy się "zatrzymali", pacjentów przy różnego typu resuscytacjach. Praktycznie leczenie w komorze hiperbarycznej powoduje, że tak zwane antybiotyki, nawet z tej górnej półki, stają się niepotrzebne - zapewnia.
Oprócz leczenia, szpital mógłby także świadczyć przy użyciu instalacji usługi przeznaczone między innymi dla sportowców.
- Piłkarze w ramach odnowy biologicznej wchodzą do basenu, gdzie są kostki z lodem. A tutaj, jeżeli taka umowa będzie podpisana, ta komora hiperbaryczna na pewno tez w jakiś sposób będzie bardziej regenerowała niż zabiegi z zakresu laseroterapii czy ewentualnie zabiegi fizjoterapeutyczne - wyjaśnia.
Wewnątrz, jednorazowo mogłoby się zmieścić od 6 do 8 osób. Jako że będzie to jedyna taka komora w województwie, władze szpitala przewidują, że do Nysy trafiać będą pacjenci z całej Opolszczyzny, a także spoza województwa.
Szpital posiada już pozytywną opinię wojewody oraz NFZ-u i stara się o środki unijne na zakup komory. Oprócz tego, konieczne jest też dobudowanie pomieszczeń, w których prowadzone będzie leczenie z jej wykorzystaniem.