Pies w domu nie przekreśla wakacyjnych planów. Wolontariusze apelują, by nie zostawiać zwierząt na pastwę losu
Wakacje to czas, w którym do schronisk trafia więcej bezdomnych zwierząt niż w pozostałych miesiącach. Przyczyn jest kilka, jednak większość z nich łączy nieodpowiedzialność człowieka.
Jednym z najczęstszych powodów, dla którego w tym czasie psy trafiają "na ulicę" są wakacyjne wyjazdy. Jak jednak zauważa Małgorzata Jurkowska ze schroniska w Konradowej, w lecie częściej dochodzi też do niekontrolowanego rozmnażania się zwierząt.
- Zaczyna się ten okres, kiedy suczki i psy maja ochotę na spotkania ze sobą i zaczynają się kłopoty. Są suczki, które są porzucane z powodu ciąży, także tutaj tych przyczyn jest bardzo dużo. Najczęściej one wynikają właśnie z braku świadomości, albo pies nieprzemyślany, wzięty bez odpowiedniego rozeznania tematu - zauważa.
Posiadanie psa nie przekreśla wakacyjnych planów. Jak radzi wolontariusz Rafał Świtała, w pierwszej kolejności najlepiej poprosić o opiekę nad czworonogiem kogoś bliskiego.
- Jeżeli nie ma takiej możliwości, to są również hotele dla psów, gdzie za opłatą możemy zostawić psa i będzie miał tam dobrze. Większość takich miejsc oferuje oczywiście pełne wyżywienie, wychodzenie na spacery, zabawy - dodaje.
Gdy decydujemy się na takie rozwiązanie, dobrze jest jeszcze przed wyjazdem odwiedzić z pupilem to miejsce, by łatwiej było mu się zaaklimatyzować. Warto też pozostawić zwierzęciu element naszej garderoby, gdyż zapach właściciela zmniejsza stres spowodowany rozstaniem.
Jeżeli jednak z różnych powodów nie możemy nadal zajmować się zwierzęciem, wolontariusze apelują, by nie pozostawiać go na pastwę losu. W takim przypadku najlepiej skontaktować się z dowolną instytucją działająca na rzecz zwierząt, która pomoże odnaleźć niechcianemu psu nowy dom.
- Zaczyna się ten okres, kiedy suczki i psy maja ochotę na spotkania ze sobą i zaczynają się kłopoty. Są suczki, które są porzucane z powodu ciąży, także tutaj tych przyczyn jest bardzo dużo. Najczęściej one wynikają właśnie z braku świadomości, albo pies nieprzemyślany, wzięty bez odpowiedniego rozeznania tematu - zauważa.
Posiadanie psa nie przekreśla wakacyjnych planów. Jak radzi wolontariusz Rafał Świtała, w pierwszej kolejności najlepiej poprosić o opiekę nad czworonogiem kogoś bliskiego.
- Jeżeli nie ma takiej możliwości, to są również hotele dla psów, gdzie za opłatą możemy zostawić psa i będzie miał tam dobrze. Większość takich miejsc oferuje oczywiście pełne wyżywienie, wychodzenie na spacery, zabawy - dodaje.
Gdy decydujemy się na takie rozwiązanie, dobrze jest jeszcze przed wyjazdem odwiedzić z pupilem to miejsce, by łatwiej było mu się zaaklimatyzować. Warto też pozostawić zwierzęciu element naszej garderoby, gdyż zapach właściciela zmniejsza stres spowodowany rozstaniem.
Jeżeli jednak z różnych powodów nie możemy nadal zajmować się zwierzęciem, wolontariusze apelują, by nie pozostawiać go na pastwę losu. W takim przypadku najlepiej skontaktować się z dowolną instytucją działająca na rzecz zwierząt, która pomoże odnaleźć niechcianemu psu nowy dom.