Jak tłumaczy otmuchowski magistrat, decyzja o utworzeniu hodowli to ukłon przede wszystkim w stronę najmłodszych mieszkańców. Burmistrz Jan Woźniak zapowiada, że docelowo zagrodę będzie zamieszkiwało około 30 osobników.

- Możliwość przebywania tam zwierząt jest bardzo dobra. Mamy wybudowaną infrastrukturę, tak zwane paśniki, taką obórkę, stajenkę. Mamy już wstępnie dograne inne zwierzęta, które będą nam przekazane, będą to owieczki. Czekamy w tej chwili na sygnał, co z alpakami - zdradza.

Ponadto w zagrodzie mają pojawić się także kucyki, a całość znajduje się w sąsiedztwie stawu, który zamieszkuje także kilka gatunków wodnego ptactwa.

Władze miasta zapewniają, że zwierzęta mogą liczyć na dobrą opiekę, jednak ich samopoczucie zależy także od odpowiedzialności mieszkańców.

- Mamy gospodarstwo komunalne, a więc tam pracownicy doglądają tych zwierzątek. Mam nadzieję, że te zwierzęta będą się wspaniale czuły, natomiast apel tylko do mieszkańców, do dzieci, aby nie dokarmiać tych zwierząt tym, czego one nie jedzą - dodaje burmistrz.

Dodajmy, że na stronie internetowej otmuchowskiego magistratu pojawiła się informacja skierowana do właścicieli zwierząt. Samorząd deklaruje w niej chęć przyjęcia i zaopiekowania się kozami, owcami, kucykami czy alpakami.