Alarmy bombowe w 17 szkołach na Opolszczyźnie. ZSB w Brzegu rozpoczęło maturę z dwugodzinnym opóźnieniem. Za taki "żart" grozi 8 lat więzienia
Maturzyści z Zespołu Szkół Budowlanych w Brzegu rozpoczęli egzamin nie o 9.00, lecz dopiero o 11.00. Z kolei 15-minutowe spóźnienie z powodu alarmu odnotowano w Zespole Szkół Budowlanych w Opolu.
W niektórych szkołach zgłoszenia o ładunku pojawiały się wcześnie rano, więc po sprawdzeniu budynku, można było rozpocząć egzamin o 9.00. Chodzi o placówki z Zawadzkiego, Krapkowic, Strzelec Opolskich, Opola, Dobrzenia Wielkiego, Olesna, Kluczborka, Paczkowa, Kędzierzyna-Koźla, Dobrodzienia, Wołczyna i Praszki.
- Uczniowie Zespołu Szkół Budowlanych w Brzegu maturę rozpoczęli z dwugodzinnym opóźnieniem - mówi Michał Siek, opolski kurator oświaty. - Tam sytuacja była inna od pozostałych, ponieważ informację o podłożeniu ładunku otrzymała komenda powiatowa straży pożarnej, a nie szkoła bezpośrednio. W pozostałych udało się to wszystko sprawdzić przed rozpoczęciem i egzamin rozpoczął się o czasie.
Alarmy bombowe w szkołach pojawiły się także wczoraj (06.05), opolskie kuratorium odnotowało 3 takie zgłoszenia.
Szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik poinformował, że wszyscy, którzy przystępują do dzisiejszego egzaminu maturalnego z matematyki będą mieli 180 minut na jego napisanie - niezależnie od tego, o której rozpoczęła się matura. Z powodu alarmów bombowych w całym kraju w wielu placówkach uczniowie przystąpili do pisania nie o 9.00, lecz z opóźnieniem. Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji podkreślił, że policja ustala sprawców fałszywych alarmów. Grozi im do 8 lat więzienia, a także odpowiedzialność cywilna - kary finansowe związane z kosztami fałszywych alarmów.
- Uczniowie Zespołu Szkół Budowlanych w Brzegu maturę rozpoczęli z dwugodzinnym opóźnieniem - mówi Michał Siek, opolski kurator oświaty. - Tam sytuacja była inna od pozostałych, ponieważ informację o podłożeniu ładunku otrzymała komenda powiatowa straży pożarnej, a nie szkoła bezpośrednio. W pozostałych udało się to wszystko sprawdzić przed rozpoczęciem i egzamin rozpoczął się o czasie.
Alarmy bombowe w szkołach pojawiły się także wczoraj (06.05), opolskie kuratorium odnotowało 3 takie zgłoszenia.
Szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik poinformował, że wszyscy, którzy przystępują do dzisiejszego egzaminu maturalnego z matematyki będą mieli 180 minut na jego napisanie - niezależnie od tego, o której rozpoczęła się matura. Z powodu alarmów bombowych w całym kraju w wielu placówkach uczniowie przystąpili do pisania nie o 9.00, lecz z opóźnieniem. Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji podkreślił, że policja ustala sprawców fałszywych alarmów. Grozi im do 8 lat więzienia, a także odpowiedzialność cywilna - kary finansowe związane z kosztami fałszywych alarmów.