Interwencja TOZ w Lewinie Brzeskim. "Psy żyły w pospawanych klatkach, we własnych odchodach" [ZDJĘCIA]
Inspektorzy opolskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w asyście policji i pracowników urzędu gminy odebrali 10 psów z pseudohodowli w Lewinie Brzeskim. Wśród nich były labradory, owczarki i rottweilery. Psy żyły na grubej warstwie odchodów, pozamykane w pospawanych klatkach. Nocna interwencja wolontariuszy TOZ trwała ponad sześć godzin. Aktywiści proszą o pomoc w pokryciu kosztów leczenia uratowanych zwierząt.
- Psy są z chodu klatkowego, socjalizacja z człowiekiem nigdy nie występowała. One były parowane w tych kojcach, musimy sprawdzić, czy w mieszkaniu właściciela nie ma jeszcze szczeniaków - mówi Aleksandra Czechowska, rzecznik prasowy TOZ w Opolu. - Kojce były tak skonstruowane, że psy nigdy z nich nie wychodziły. Po ilości odchodów i kolorze wody było widać, że te psy po prostu są niezaopiekowane od bardzo długiego czasu. Kondycja tych psów, wygląd fizyczny i zaniedbanie niestety pokazują, że doszło do pogwałcenia przepisów ustawy o ochronie praw zwierząt. W większości sierść tych psów będzie musiała być wygolona do zera, bo nie jesteśmy w stanie ich wykąpać z tych dredów, które powstały z odchodów i brudu.
Jak się okazało interwencje w tym miejscu trwały już od kilku lat. Dopiero teraz właściciel zgodził się na pisemne zrzeczenie się praw do wszystkich dziesięciu psów. Część z nich trafiła do schroniska w Chorzowie, z którym gmina Lewin Brzeski ma podpisaną umowę.
Aleksandra Czechowska zauważa, że wszystkie psy trzeba przebadać, odrobaczyć i zadbać o ich higienę. - Owczarka długotrwale leczyć, to wszystko generuje koszty, dlatego prosimy o wsparcie - dodaje
Informacje o prowadzonych zbiórkach można znaleźć na profilu facebookowym TOZ Opole.
Jak się okazało interwencje w tym miejscu trwały już od kilku lat. Dopiero teraz właściciel zgodził się na pisemne zrzeczenie się praw do wszystkich dziesięciu psów. Część z nich trafiła do schroniska w Chorzowie, z którym gmina Lewin Brzeski ma podpisaną umowę.
Aleksandra Czechowska zauważa, że wszystkie psy trzeba przebadać, odrobaczyć i zadbać o ich higienę. - Owczarka długotrwale leczyć, to wszystko generuje koszty, dlatego prosimy o wsparcie - dodaje
Informacje o prowadzonych zbiórkach można znaleźć na profilu facebookowym TOZ Opole.