Radio Opole » Wiadomości z regionu
2019-03-02, 23:15 Autor: Katarzyna Doros

Pieniądz zaczyna się dopiero od banknotu? Kasjerka nie przyjęła bilonu, a klient wyszedł bez zakupów

grosze
grosze
Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Opola, który podczas zakupów w supermarkecie Tesco przy pl. Teatralnym w Opolu chciał zapłacić siedmioma złotymi uzbieranymi z groszy. Kasjerka odmówiła jednak przyjęcia bilonu. Przepychanka na grosze trwała blisko 20 minut, a ostatecznie klient ze sklepu wyszedł bez zakupów.
- Cztery złote było po 20 i 10 groszy i trzy złote po 2 i 5 groszy, także tego nie było dużo. Kasjerka powiedziała, że nie ma obowiązku liczenia tych pieniędzy. Po dłuższym czasie wezwano kierownika sklepu, wtedy rozpętała się prawdziwa awantura - mówi Jan Czeszkiewicz. - Pani kierownik powiedziała, że nie będzie kasjerka liczyć, nie ma takiego obowiązku. Ja tłumaczyłem, że to jest normalny środek płatniczy, polski, legalny. Pani kierownik mówi - my nie mamy ludzi na kasie, nikt tego liczyć nie będzie. Odszedłem od tej kasy zawstydzony, zrobiło się zbiorowisko, ludzie nie wiedzieli o co chodzi, mogli pomyśleć, że może chciałem oszukać, coś ukraść. Po prostu zostałem sponiewierany, obrażony. 20 minut obie panie ze mną walczyły, a wystarczyło w ciągu minuty policzyć te drobniaczki i byłoby po temacie.

Pan Jan uważa, że został potraktowany bardzo niesprawiedliwie. Jako stały klient sklepu domaga się przeprosin. O pomoc poprosił rzecznika konsumentów.

- Banknoty i monety są prawnymi środkami płatniczymi w Polsce i tutaj nie widzę żadnego powodu, dla którego sprzedawca miałby odmówić przyjęcia zapłaty w bilonie, akurat jeżeli mówimy o tej sprawie. Jeżeli konsument realizuje zapłatę nawet w tych grosikach, no to sprzedawca jest zobowiązany przyjąć zapłatę i wydać towar - mówi Marek Trejda, Miejski Rzecznik Konsumentów w Opolu.

W odpowiedzi na nasze zapytanie o wyjaśnienie tej sytuacji biuro prasowe Tesco przesłało oświadczenie:

W Tesco dokładamy wszelkich starań, aby nasi klienci byli obsługiwani na najwyższym poziomie. W naszych sklepach realizowane są transakcje zarówno gotówkowe, jak i bezgotówkowe. Nasi pracownicy mając na uwadze dobro klienta, starają się zawsze reagować na jego potrzeby i szukać najlepszych rozwiązań, które będą dla niego wygodne i najprostsze.

Tak też było w omawianym przypadku. Ze względu na znaczną ilość posiadanych monet, którą klient przyniósł w woreczku, nasz kierownik zespołu ds. obsługi klienta zaproponował przejście do kasy samoobsługowej. Kasa ta umożliwia szybkie i automatyczne przeliczenie wszelkich monet, efektywniej niż w przypadku manualnej pracy kasjera. Klientowi została zaproponowana również pomoc podczas dokonywania zakupu. W opisywanej sytuacji nie możemy mówić o interwencji ze strony pracownika ochrony – ta nie miała miejsca.

Sprawę te wyjaśniliśmy z kierownictwem sklepu, m.in. analizując nagrania z monitoringu przedstawiające sytuację.

Mamy nadzieję, że wyjaśnienia te będą dla Państwa i Państwa słuchacza wystarczające.

Z wyrazami szacunku,
Biuro Prasowe
Tesco Polska
Jan Czeszkiewicz
Marek Trejda

Wiadomości z regionu

2024-09-27, godz. 17:44 „To zajmuje dużo czasu”. Biurokracja utrudnieniem w przyznawaniu zasiłków powodzianom? W Prudniku trwa wypłata zasiłków dla powodzian, ale są też zastrzeżenia do zajmującego się tym Ośrodka Pomocy Społecznej. O interwencję zwrócił się… » więcej 2024-09-27, godz. 17:37 Jakie były zrzuty wody, kiedy zalało Lewin Brzeski? Burmistrz Lewina Brzeskiego twierdzi, że wody, która przepływała przez gminę, kiedy doszło do zalania gminy, musiało być więcej niż podawały to Wody… » więcej 2024-09-27, godz. 15:55 Uczniowie m.in. z terenów powodziowych mogą starać się o stypendia Do 7 października przedłużono termin składania wniosków o stypendia w ramach Marszałkowskiego Programu Stypendialnego. » więcej 2024-09-27, godz. 15:54 Społeczność ukraińska ruszyła na pomoc powodzianom Opolscy Ukraińcy pomagają powodzianom. W ubiegłym tygodniu zorganizowali zbiórkę darów, która pojechała do Głuchołaz. Dary były zbierane w Szkole Podstawowej… » więcej 2024-09-27, godz. 15:48 Z firmy zniknęły sprzęty za ponad 20 tys. zł Mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla podejrzany o kradzież elektronarzędzi i sprzętu budowlanego o wartości ponad 22 tys zł. » więcej 2024-09-27, godz. 15:46 "Woda zabrała nam wszystko". Rolnicy z gminy Głogówek liczą straty Wielka woda wyrządziła też wiele szkód w gospodarstwach rolnych. Przykładem jest miejscowość Kierpień w gminie Głogówek, gdzie zalana była cała wioska… » więcej 2024-09-27, godz. 15:41 Rzeka Opawica zmieniła bieg i zabrała część polskiej ziemi na rzecz Czechów Przyroda rządzi się swoimi prawami. Pokazała to rzeka Opawica w gminie Głubczyce, która przez silne opady deszczu i powódź zmieniła swój bieg. Tym samym… » więcej 2024-09-27, godz. 15:15 Namysłowska pomoc dla powodzian. "Mieszkańcy mają wielkie serca" Osiem busów z najbardziej potrzebnymi rzeczami dla powodzian wyjechało z Namysłowa. Zbiórkę zorganizowano w tamtejszym starostwie, ale nie tylko. Dary można… » więcej 2024-09-27, godz. 14:15 Przewoził narkotyki... w czajniku. Został zatrzymany przez policjantów z Brzegu i Lewina Brzeskiego Do zdarzenia doszło na DK 94 przy wyjeździe z Lewina Brzeskiego. Kierowca volkswagena - obywatel Holandii - nie zachował wystarczającej ostrożności, zjechał… » więcej 2024-09-27, godz. 14:15 Cukry Nyskie stają na nogi po wielkiej wodzie. Jest nadzieja, że firma ruszy za mniej więcej dwa tygodnie Obecnie zakończyło się oczyszczanie zakładu, ruszyła dezynfekcja i osuszanie kolejnych pomieszczeń. » więcej
567891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »