"Truje nas technologiczny trup". Wraca problem ze spalarnią odpadów medycznych w Opolu. Jest petycja do marszałka
Mieszkańcy dzielnicy Kolonia Gosławicka w Opolu domagają się likwidacji spalarni odpadów medycznych. Spalarnia znajduje się w pobliżu Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego i ich domów.
- Jesteśmy truci i źle się czujemy. Jest taki słodkawy smród, smród spalonych plastików. Za tym idzie drażnienie w nosie, łzawienie oczu i drapanie w gardle - mówi Adam Bukała.
- Zrobiliśmy prywatne badania przez firmę, która jest do tego upoważniona i wyszło, że na mojej posesji przekroczenie zawartości rtęci w gruncie jest trzykrotne - mówi Mirosław Patrzyński z ulicy Górnej w Opolu.
Manfred Grabelus, dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska urzędu marszałkowskiego poinformował, że decyzja emisyjna mogłaby zostać cofnięta, gdyby przekroczono normy określone w prawie.
- Wystąpiliśmy do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska i z tego, co wiem WIOŚ rozpoczął kontrolę w ubiegłym roku, ale okazuje się, że instalacja od grudnia nie funkcjonuje, więc nie jest w stanie tych badań przeprowadzić. Marszałek może wszcząć postępowanie w sprawie cofnięcia decyzji, jeśli instalacja nie będzie działała zgodnie z prawem - mówi dyrektor Grabelus.
Jak poinformował Uniwersytecki Szpital Kliniczny, w spalarni od końca grudnia do końca marca trwa tzw. przerwa techniczna. W marcu kończy się też umowa dzierżawy z operatorem spalarni, czyli firmą EKO TOP.
- Odpowiadając na zarzuty mieszkańców oczekujemy od firmy, która będzie utylizować odpady medyczne wysokich standardów – mówi Dariusz Sitko, dyrektor ds. technicznych USK.
- Inwestor, który będzie zainteresowany dzierżawą tego typu instalacji, musi przedstawić pakiet inwestycyjny dotyczący usprawnienia czy doskonalenia procesu technicznego, co wymaga urządzeń, aparatury, systemów pomiarowych. Wszystko po to, żeby zachować standardy jakościowe i środowiskowe - mówi Sitko.
Dodajmy, że w ciągu trzech lat za kwotę około 700 tys. złotych przeprowadzono modernizację spalarni. Jak poinformowały władze szpitala, w planach nie ma rozbudowy tego obiektu.